Grupa Wyszehradzka za Tuskiem.
Najwyraźniej II PRL nie ma w Grupie Wyszehradzkiej takiego znaczenia jakie miała Rzeczpospolita Polska dwa i pół roku temu.
Wtedy państwa grupy poparły Polskę, dziś bolszewickie władze w Polsce są osamotnione w swojej walce przeciwko polskim interesom.
Najwyraźniej pozostałe państwa grupy doceniają, ze posiadanie człowieka z regionu i rozumiejącego problemy regionu na stanowisku Prezydenta Europy jest dla nich korzystne i poprą Tuska na II kadencje.
Mało tego, przeciwko Tuskowi nie wypowiedziało się jak dotąd żadne inne państwo UE, co oznacza, ze decyzja ws stanowiska prezydenta Europy jest już przesądzona.
Wtedy państwa grupy poparły Polskę, dziś bolszewickie władze w Polsce są osamotnione w swojej walce przeciwko polskim interesom.
Najwyraźniej pozostałe państwa grupy doceniają, ze posiadanie człowieka z regionu i rozumiejącego problemy regionu na stanowisku Prezydenta Europy jest dla nich korzystne i poprą Tuska na II kadencje.
Mało tego, przeciwko Tuskowi nie wypowiedziało się jak dotąd żadne inne państwo UE, co oznacza, ze decyzja ws stanowiska prezydenta Europy jest już przesądzona.