Grzyby!

Nie będę zaczynał wątku od "yyyy...".. no i stary się przeterminował (za długo się ładuje) :D

Ciepło i mokro. Faceci to lubią.. grzyby też :D

Zatem krótkie żołnierskie pytanie do BMtF: (a w zasadzie prośba o raport ;)

Jak to wygląda u Cię?

Nadanżasz? ;)

--
Jesli ktoś ma info z innych regionów, to oczywiście mile widziane :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 21

Re: Grzyby!

To ja też przy okazji:
Oferuję wiśnie do zbioru osobistego. Dużo. Smaczne.
Ja nie mam czasu ich zebrać.
Moje działkowe, zdrowe, nie pryskane :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Grzyby!

Nie no mogę ale wiesz, niech się lepiej zgryzie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Grzyby!

Jesienią też możesz ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Dzięki Ludki :-)...będę działać ;-)....efekty sprawdzę zimą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Grzyby!

Spokojnie zalewaj biała gorzałką lub słabszym spirytusem. Parę procent z naturalnej fermentacji jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

No, jasne!
Generalnie na trzylitrowy słoik wiśni sfermentowanych w kilogramie cukru dajesz pół litra wódki lub ćwiartkę spirytusu, lub więcej, jeśli lubisz mocno rozgrzewającą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Wprawdzie wątek o grzybach ale chyba mogę go wykorzystać w innym celu ;-)
Mam sfermentowane wiśnie, wina nie robię. Pomyślałam o nalewce. Czy da radę z takich wiśni i jak ją zrobić ? :D
Pomocy !!! ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Grzyby!

Profanacja to moje pierwsze imię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Keczup to profanacja dla kurek ;P
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Grzyby!

Manson zbiera, obsmaża i mrozi.
To czego akuratnie nie uda mu się spożyć.
I pamięta, że obiecał Vi encziladę z leśnymi grzybami, więc stara się być gotów na wezwanie, jak je otrzyma.
(To pisząc przegryzł kawałkiem bagietki z tesco obłożonej usmażonymi kurkami, keczupem i wędzonym oscypem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

> a mogę mu pomóc w słusznym wykorzystaniu jego pasji

Zamieszkasz z Nim? ;>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: Grzyby!

ja czuję, że Manson już nie ma co z nimi robić
zbiera dla relaksu
a ja mogę mu pomóc w słusznym wykorzystaniu jego pasji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Taa, u Mansona nie ma...? "(...)na porannym spacerze zbieram codziennie kobiałkę." ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Grzyby!

@Skowronku:

U Mansona.. rzut beretem obok.. prawie nie ma.. Ty pośrodku.. a autorka zdjęcia powyżej (też z tych okolic) .. wypas.
Czyli.. loteria ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Grzyby!

Jechałam w sobotę pociągiem z Młodą do wsi mojej rodzinnej przez leśne knieje. Licząc że w miejscowości docelowej po uprzedniej strawie i odpoczynku, pójdę zanurzyć się w las i wyjdę z darami natury.
Zasmuciła mnie moja Mamuśka mówiąc, że grzybów nie ma, nawet w skupach.
No ale to jednak ciut daleko od 3city i Borów.
W Zblewie bowiem przed stacją siedziało dwóch takich, co to czasu dostatek mają a i pasję i siły. Siedzieli i każdy po wielkim, naprawdę wielkim koszu grzybów mieli, a i reklamówka jeszcze bardziej okazałych rozmiarów z grzybami przed nimi była.
Ja obeszłam się smakiem. Smakiem kulinarnym i smakiem na obieranie. Jednak warto w tamtejszej okolicy pospacerować z koszyczkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Czuję się pocieszona ;-)...biedna sfora
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Grzyby!

Nie tylko nad nami.
Jeden kuper na Sforę.. ;]
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: Grzyby!

Ech Manson....jak Ty lubisz znęcać się kulinarnie nad nami...idę po chusteczkę na mój ślinotok ;-p
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Grzyby!

Hejka, nie ma obficie, ale idzie nazbierać.
Właśnie skończył się dwutygodniowy wysyp borowików, ale pojedyncze sztuki idzie znaleźć. Są kurki i podgrzybki brunatne, zaczynają wyglądać płachetki, sporadycznie koźlarze, są gołąbki.

Wczorajsze papu:
kaczka od rolnika, obcinamy kuper i dajemy sforze, obcinamy łapy i wycinamy szyję - przydadzą się na rosół. Kaczkę nacieramy solą i zmiażdżonym czosnkiem i zostawiamy na 2-3 dni w piwnicy, żeby skruszała.
Gotujemy 3/4 szklanki pęczaku na szklance wody na sypko - zagotować, pogotować i zawinąć w pierzynę.
Na patelni smażymy na wędzonej słoninie pokrojoną w grubą kostkę cebulę, wrzucamy 3 papryki chili pokrojone w plasterki, pokrojone kacze podroby (wątróbka, serce, żołądek) i cztery garście pokrojonych płachetek. Podlewamy winem z jabłek i dusimy do odparowania płynu. Na koniec wrzucamy ugotowany pęczak i wszystko ładnie mieszamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Zimnym farszem napychamy kaczkę, otwory spinamy wykałaczkami, kaczkę z nadzieniem wkładamy w rękaw do pieczenia i obkładamy kawałkami jabłek, rodzynkami i czarnymi winogronami, dorzucamy garść świeżych kurek. Całość zamykamy i robimy dziurę w rękawie, żeby miała jak ulatywać para. Pieczemy w 190 stopniach 1 godz i 15 min na kilogram kaczki - moja ważyła 2,2 kg i piekła się 3 godziny.
Po upieczeniu wyciągamy na półmisek i zostawiamy na 20 minut, po czym raczymy się faczką faszerowaną. Smacznego.

A wracając do grzybów na porannym spacerze zbieram codziennie kobiałkę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Grzyby!

Żeby nie było, że nie ma ;)

Dzisiejszy urobek zaprzyjaźnionej Forumki :

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 12

Inne tematy z forum

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (116 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

Białe tango (259 odpowiedzi)

Pan mi nie odmówi Panie Redziński (?) Ćwiczenie czyni mistrza. http://youtu.be/c3_NntYhzV4

ASG czyli bezpieczna wojna (57 odpowiedzi)

Witam, W wakacje postanawiam zakupić sobie już 3 replikę jakiegoś karabinu. Ale nudno jest mi...