Hmm...
Owszem-całkiem miła kobieta, jednak uważam, że cena za wizytę nie współgra z wyposażeniem jej gabinetu, ponieważ brak jest tak podstawowego urządzenia do chociażby badania usg dopochwowo, gdzie pacjentka odsyłana jest do gabinetu obok , do dr Doeringa, który dodatkowo za bad. usg "kasuje" 150 zł, więc w sumie wizyta "całościowa" wychodzi ok. 250zł. Poza tym Pani dr stała się mimo swoich kompetencji rutyniarą, która traktuje dość powierzchownie problem danej pacjentki i nie szuka przyczyn, tam gdzie faktycznie ona jest. Jakoś nigdy nie przyszło jej do głowy iż cierpię na endometriozę, co powodowało szereg różnych dolegliwości, mimo iż przeprowadziła ze mną dość szczegółowy wywiad na pierwszej wizycie. Zniechęciło mnie to, zmieniłam lekarza,z którego jestem zadowolona... aczkolwiek zapewne wielu kobietom również pomaga, bo najważniejsze to odpowiednia diagnoza, a nie uśmiech na twarzy lekarza:-).Czy jest godna polecenia-warto przekonać się samemu:-).Pozdrawiam