Re: Hotel Otomin - proszę o opinie.
Wkleje moją opinię z innego portalu ponieważ najbardziej oddaje moje odczucia :)
Długo myślałam czy wystawić opinie która nie będzie do końca pozytywna ale zaważyło zachowanie właściciela podczas rozmowy po weselu. Zacznę od rzeczy które były fajne i pozytywne:
-obsługa kelnerów na 5+ byli mili, uśmiechnięci oraz wykonywali wszystkie prośby odrazu po zwróceniu na coś uwagi
-dekoracja sali najpiękniejsza jaką widziałam, nasi goście mówili że czują się jak w amerykańskim filmie. Ustalanie dekoracji z p. Kasią przebiegło bardzo sprawnie i wszystkie moje sugestie zostały zrealizowane
- miejsce jest przepiękne, namiot nad jeziorem wśród drzew, rewelacja
Teraz rzeczy które można byłoby poprawić:
-przede wszystkim mrówki w pokojach, uważam że tłumaczenie "jesteśmy nad jeziorem" nie usprawiedliwia tej niedogodności
-ilość i jakość jedzenia, zapewniano nas o dużej ilości jedzenia jednak w rzeczywistości było trochę inaczej, sama jakość jedzenia zostawia trochę do życzenia ale nie było najgorzej. Proponuję nie brać kaczki ponieważ była sucha i mało smaczna, właściciel stwierdził że kaczka zawsze jest sucha (kaczka z dopłatą do menu). Dodatkowo można było trafić na dobrego np. Schabowego a drugi smakował jak odgrzany w mikrofali.
-komunikacja z managerem hotelu, największy zarzut to brak napisu love na sali o którym kilka razy rozmawialiśmy, podczas wesela okazało się że nie mamy zapisanego wynajmu w umowie jednak o tym nas nikt nie poinformował że taki powinien się znajdować
-temperatura w namiocie wynosiła chyba 40 stopni niestety trafiliśmy na deszczową pogodę i nie można było mieć otwartych ścian przez całą imprezę, uważam że większą niż 2 sztuki ilość wiatraków byłaby wskazana
No i na koniec rzeczy które przewazyly o tym że nie będę wspominać tego miejsca jako wymarzone na wesele to przede wszystkim zachowanie i kultura właściciela. 3 dni po weselu (wcześniej zarząd hotelu miał wolne) przyjechałam na umówione spotkanie aby porozmawiać o rzeczach które na weselu mi nie odpowiadały, przyszedł Pan właściciel który w skrócie mówiąc był negatywnie nastawiony na jakąkolwiek krytykę. Po wymienieniu rzeczy które mi przeszkadzały właściciel stwierdził między innymi, że ja i moi goście chyba nigdy nie jedliśmy świeżego jedzenia skoro na nie narzekamy, że kaczka zawsze jest sucha, mrówki w pokojach to przecież tylko mrówki (była ich cała kolonia), między innymi obraził mojego męża (Pana młodego) że na poprawinach był na jakiś mocnych lekach bo bawiąc się z dziećmi skakał po placu zabaw. Mogłabym jeszcze długo wymieniać ale reasumując Pan właściciel to osoba która jest miła do momentu przekazania pełnej kwoty za imprezę, później pokazuje jak niski poziom kultury reprezentuje. Odradzam wszelkie kontakty z tą osobą jeżeli planujecie wesele w tym miejscu. Oskarżono nas o po palenie obrusów co było szczerze mówiąc nie możliwe, oswiadczono nam że na sali zostało włączone ogrzewanie, zaznaczam że było tam minimalnie 25 stopni, i z dobrej woli właściciela nie doliczyć nam tego do rachunku. Na pożegnanie zyczylismy Panu więcej profesjonalizmu a pan nam więcej luzu :) także to mówi chyba samo za siebie. Kończąc moją opinię miałam wrażenie, że właściciele robią z tego straszną taśmówkę i niestety to było odczuwalne dla nas Młodej pary i gości. Życzę aby zmieniło się podejście właścicieli po opłaceniu imprezy kiedy ktoś chciałby zgłosić uwagi bo szczerze było to niegrzeczne i bardzo nie profesjonalne.
2
0