I tak i nie
Miałam zarezerwowany dwu osobowy pokój przy ul. Balladyny. Gdy dojechaiśmy na miejsce okazało się, że to nie tu, tylko przy ul. Przemysława. Faktycznie odrobinkę bliżej morza. Pani chciała, abym odrazu opłaciła cały wyjazd. Udało się najpierw zobaczyć pokój. Nie był to ten, który był obiecany, ale nie był zły w związku z czym zdecydowaliśmy się zostać. Minusem dla mnie były dwa tapczany, które dało się spiąc, zamiast obiecanego łoża małżeńskiego, które dla mnie było bardzo ważne. Nie ma co sugerowac się zdjęciami na stronie. Można wziąć dany pokój, a dostać inny. Drzwi i ściany są cienkie, także można sobie posłuchac jak sąsiedzi.. spiewają, oglądają TV, czy coś..:P Standard jest nie najgorszy. Ponoc istnieje mistyczna suszarka do włosów, ja jej nie ujrzałam. Sprzątaczka przychodzi raz dziennie, zabiera śmieci i zostawia papier. Czystośc jest w sumie ok, jeśli samemu nie jest się fleją. Kablówka i internet działają. Kuchnia, niezbyt ładna, ale jest. Do morza blisko. Jak dla mnie cena zbyt wygórowana. Ani nie jestem szczególnie zadowolona, ani nie zadowolona. Jednak nastepnym razem bede szukała innego miejsca.