INFORMATYKA ZAOCZNIE (NIESTACJONARNIE)
Po pierwszym roku stwierdzam: Na stronie internetowej panuje Bałagan, jest bardzo źle zrobiona i ciężko czasami coś się dowiedzieć. W dziekanacie siedzi młoda Pani, która wzrokiem zabija... Nic wiecej nie powiem. W bibliotece nie lepiej. Matematyka - pozdrowienia dla Herr Leszczyńskiego z UG - rzeczywiście potwierdzam opinie poniżej, że mieży ptaszki.... Strasznie dowcipny wykładowca, który wiedze ma a nie potrafi jej przekazać. Robi sobie przysłowiowe "jaja" ze studentów. Filozofia i Ekonomia na bardzo wysokim poziomie - po co to informatykom, utrudniają zaliczenie. Sesja? Wszystko na raz! CHAOS!!! Albo praca albo szkoła - zastanów sie 2 razy. Kuszner - pogrom, nie potrafi przekazać WOGÓLE wiedzy a wymaga na wstępie cuda niestworzone. Same z nim problemy... Nie rozumiem, czemu go jeszcze nie wylali. 5 osób na 130 zaliczyło - reszte czeka wrzesień. Wziąlem sobie kolejny tydzień urlopu żeby zrobić program i zmarnowałem tylko czas. Żałuję że odeszłem z PG dla tej uczelni... Drugi raz bym tego błędu nie popełnił... NIE POLECAM!!! CHYBA ZE CHCESZ STUDIOWAC I NIEMIEC CZASU NA NIC WIECEJ!!! Same problemy.. Słyszałem że na innych kierunkach "NIE TRZEBA sie uczyć". Ale ile w tym prawdy?