na poczatku przyszlego roku chcemy kupic mieszkanie i w zwiazku z tym chcialam sie zapytam ile teraz biore posrednicy, moze ktos wie?

to zależy jaką stawkę wynegocjujesz - u nas wachało się od 1,5 % do 2,5% ceny za mieszkanie. Ostatecznie wybralismy biuro gdzie stawka była własnie 1,5% (zjechali nam z 2,5) ale to było 2 lata temu wiec nie wiem jak teraz.

Pytam sie bo kolezanka kolezanki proponuje nam 1% to wydaje mi sie dobra cena...

nam 2lata temu policzyli 2% a to wyszlo 6tys wiec warto szukac bez posrednika albo zeby pokrywal go sprzedajacy.

jak pokrywa sprzedający t i tak doliczy to sobie do ceny mieszkania..nie oszukujmy sie..

Ale czy bez posrednika to nie jest niebezpiecznie ze cos bedzie nie tak? Nie mam doswiadczenia w tych spawach wiec kazda rada mile widziana :)

my szukalismy w necie i akurat byl posrednik ale jakbysmy nie zadzwonili do posrednik tylko odrazu poszli obejrzec chociaz z bliska to mieszkanie bo moglismy to bysmy zobaczyli szyld z nr do wlasciciela i wtedy mielibysmy 6tys w kieszeni u nas posredni w niczym nam zupelnie nie pomogla nie doradzila wziela tylko kase za nic wiec wiem, ze nastepnym razem szukalabym takiej opcji aby ominac posrednika:)
a w mieszkanie wlasciciel moze i doliczy nie wiem ale zawsze mozna sie troche potargowac nie:)

ja kupiłam mieszkanie bez pośrednika. sprzedawaliśmy mieszkanie też bez pośrednika. Ja nie uważam, że bez jest mniej bezpiecznie.
Pośrednik zgarnia od 1,5-3%.

Pośrednik bierze max. 3% plus VAT. Ile wynegocjujesz tyle zysku dla ciebie.

Ja mam na sprzedaż dwa mieszkania, jedno wystawiłam przez pośrednictwo, wyszło ze 10 tys musze doliczyć do mojej ceny, aby zapłacić pośrednikowi.
Zdjęcia zrobione fatalnie, opis mieszkania: żenada.
Uważam ze taka suma jest dość wygórowana jak na wstawienie oferty do systemu komputerowego.

Dlatego nastepne mieszkanie wystawiłam sama, sama zrobiłam opis i wrzuciłam na otodom.pl. Efekt: dużo więcej osób zainteresowanych zakupem :)

Teraz bardzo często jest tak, że jeżeli kupujesz to nie płacisz prowizji. I przyznaję koleżance Renni, że zdjęcia większości agencji są okropne.

Należy rozróżnić usługi jakie oferują agencje nieruchomości:

- pośrednictwo w sprzedaży - stawki są rózne
- pośrednictwo w kupnie - jest to usługa poszukiwania nieruchomości, która polega na tym, że agent działa na rzecz potencjalnego kupującego i szuka nieruchomości. Przedstawia oferty, robi selekcję, jeździ z kupujacym, jeżeli znajdzie odpowiednia nieruchomość przystępuje do dalszych działań - negocjacje, sprawdzenie stanu prawnego, umowy przedwstepne, notarialne, kredyt, wydanie lokalu, przepisywanie umów na media. W takiej transakcji zazwyczaj biorą udział dwie agencje - sprzedajacy ma swojego i kupujacy ma swojego. Stawka 1 % za poszukiwania to bardzo niska stawka, wynikająca pewnie ze "znajomości".

- pośrednictwo w kupnie jak się przychodzi na ofertę, która jest w bazie danej agencji,

- obsługa transakcji w przypadku, gdy strony mają juz wybrane nieruchomości, a potrzebują obsługi prawnej - odpłatnośc zazwyczaj 1 %.

Napiszę tak- zawsze będą osoby, które z róznych względów nie będą korzystały z usług pośredników. W związku z tym, że zajmuje się również regulacją stanów prawnych z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że:
- sa osoby, które same sobie wszystko załatwią z pozytywnym skutkiem,
- sa osoby, które same sobie wszystko załatwią i uda im się nie wpakować w kłopoty,
- są osoby, którym się nie udało.
W ostatnim czasie zgłosiły się osoby, które kupiły działki które miały być budowlane, a nie są, miały mieć dojazd a nie mają, sprzedający miał spłacić kredyt, a nie spłacił.

Co do postów, w którym forumowiczka jest niezadowolona ze zdjęc i opisu - dlaczego w takim razie nie rozwiążesz umowy ? Zgłosiłaś sprawę agentowi ? Myslę, że umowa pośrednictwa na sprzedaz ma charakter otwarty i ty masz pośrednika z pupie i on ciebie też :).

Co do uwag, że pośrednik bierze 10 tys. za samo wstawienie oferty do bazy. Rozumiem, że te 10 tys. juz zapłaciłaś za samo wstawienie i pośrednik swoja robote juz skończył ?

Zawsze mnie to zastanawia, że osoby mieszkające zagranicą wiedzą za co płacą i czego wymagać od pośrednika. Dla tych, którzy chcą zgłebić temat zapraszam na strone http://www.sppon.pl a takze na http://www.mls.pomorze.pl

Oprócz tego co pisze pośrednik na wyłączność są jeszcze takie przypadki http://www.stopposrednikom.pl/. Nie zakładam oczywiście, że wszyscy, ale trzeba liczyć się z tym, że nie zawsze jest różowo i pośrednik za nas wszystko załatwi.

Dlatego należy ze świadomoscią wybierać pośrednika- tak jak każdego innego usługodawcę. Ludzie więcej czasu poświęcają na wybór osoby, która dokręci kran niż pośrednika. A później niezadowolenie i pretensje do całego świata. Trzeba poświęcić czas - przejść sie do biura, poromzawiać, popytać itd.

Jeżeli ktoś decyduje się na wspólpracę z biurem, które do niego zadzwoniło i wcisneło kit, że ma klienta - to czego oczekiwać ?

Ciężko się pracuje z wiekszością biur u nas w trójmieście, podpisują umowę a później ślad o nich ginie. Podpisałam umowę z prawie wszystkimi biurami, nieswiadoma, ze istnieje cos takiego jak umowa na wylacznosc i ze biura nieruchomosci i tak ze soba wspolpracuja. Mieszkanie na cale szczescie udalo sie sprzedac dzieki firmie emmerson, wiec w zasadzie tylko ta firmie jestem w stanie polecic komus kto zastanawia sie do kogo sie zglosic.

Jakiś lewy pośrednik prowadzi tę stronkę to zwyczajnie nazywa się nieuczciwa konkurencja.

Panie pośrednik i jeszcze jedna uwaga.
Jak ktoś kupuje przez biuro niech nie liczy na to, że załatwią wszystko za ciebie. Mnie osobiście biuro chciało oszukać (czy świadomie czy nie nie wnikam) proponując mi zakup działki budowlanej owszem, a że na tej działce budowlanej nie dostałbym pozwolenia na budowę bo nie spełnia wymagań planu zagospodarowania przestrzennego (PZP) to już nikt nie sprawdził a pośrednik twierdził, że mogę się wybudować bo jest budowlana.
Ja na szczęście odrobiłem zadanie za biuro pośrednictwa i sprawdziłem w PZP, że na tej działce nie dostanie się zgody na budowę.
Tyle w temacie.

Jak chcecie ufać biurom pośrednictwa to proszę bardzo.

odpowiedz sobie na pytanie - jeśli kupisz chleb który ci zaszkodzi to przestaniesz jeść chleb, czy zmienisz piekarza?

RENNI a gdzie masz te mieszkania, w jakiej dzielnicy ?? Ile pokojowe ?

To juz wiem przynajmniej co musze uzgodnic przed podpisaniem umowy.

Nigdy nie pokrywa sprzedający to tylko tani chwyt marketingowy dobrze mieć umowę z pośrednikiem raz, że zweryfikuje wszystkie dokumenty a dwa, transakcja jest wtedy ubezpieczona całą odpowiedzialność bierze na siebie biuro to niewielki koszt zważywszy jaka jest z reguły wysokość transakcji. 1% w zupełności powinien wystarczyć

do 3% netto, rynek jest kiepski wiec........ duze negocjacje i poza tym jaka kwota - do 200.000 bez problemu zejdziesz na 2% , tak poza tym to polecam kupowac bezposrednio........bez BAJEROWANIA przez posrednikow.

Tak, zachęcam gorąco do kupowania bez pośredników :). Później sądy maja duzo roboty co do źle sformułowanych umów :). A prawnicy zarabiaja na prostowaniu stanów prawnych, załatwianiu dróg, do działek bez formalnego dojazdu, załatwianiu wuzetek do dziłaek rolnych, które miały byc budowlane itd.

Ja również zachęcam do kupowania BEZ pośredników. W bardziej skomplikowanych sprawach prawnik za konsultacje przy sprawdzaniu dokumentów bierze 200 zł plus VAT. Pośrednik 2,5/3% plus VAT :D

No niestety, prawnik za regulacje stanu prawnego nie bierze 200 zł. Za załatwienie drogi też nie.

Za skonsultowanie umowy tak, ale już za jej sporządzenie i asystowanie przy podpisaniu bierze dużo więcej.

A czy nie czujesz różnicy w ilości czynnosci jakie ma do wykonania pośrednik. Musi:

- przyjąc mieszkanie,
- sprawdzic stan prawny,
- opisać,
- wstawić zdjęcia,
- rozesłać po portalach,
- odbierac telefony
- dawać ogłoszenia,
- prezentować nieruchomość - czas i koszt dojazdu,
- sporządzić protokół ustaleń,
- zebrać dokumenty,
- przesłać do notariusza, prawnika celem sporządzenia projektów umów przedwstępnej i sprzedaży,
- załatwić finansowanie, a przynajmniej przesłać dokumenty do kredytowca.
- asystowanie przy podpisywaniu tych umów,
- wydanie nieruchomości
- przepisanie umów.

Te czynności wykonuje normalny agent, pod nadzorem posrednika.

Mówiąc normalny mam na mysli normalne agencje, nie amwayowskie tramwajpodziemnyhouse. :).

Te wszystkie rzeczy kiedy znajdzie się już właściwe mieszkanie, to nie jest żaden kłopot dla rozgarniętego kupującego, zwłaszcza, ze prowizje to nie są drobne pieniądze.

Ty normalny pośrednik

wszystkie te czynności może zrobić średnio rozgarnięty człowiek wiec po co płacic pośrednikowi tyle kasy

Wiesz, to wszystko rozbija sięod tego, jakiego pośrednika wybierzesz. Średnia 2%, a jakbyś miał jakieś pytania, to możesz zacząć tutaj:

http://www.jartom.pl/

A jak wygląda sytuacje jeśli chodzi o opłaty notarialne, ktore będę musiał ponieść? gdzie Jest jakis tani generalny mnie interesuje?

ile? zbyt wiele

ludzie nie zdają sobie sprawy ile pracy musi wykonać pośrednik. widzą tylko to ile muszą zapłacić.

dodam, iż możesz negocjować prowizję. w pomorskim waha się ona od 1,5-3%!
W zachodniopomorskim od 5-7% ;)

Taksę notarialną liczy się od ceny mieszkania, tu są stawki maksymalne z rozporządzenia, które można z notariuszem negocjować:

http://www.gazetaprawna.pl/wskazniki/taksa_notarialna

Firmy biorą średni ok. 2% ale ja bym poweidział, że to zależy ogólnie od firmy. Sprawdź tutaj:

http://jartom.pl

Będziesz wiedział orientacyjnie, co i jak ^^

Mam 56m na Zaspie,cena 260 000.

To zależy od firmy, zazwyczaj faktycznie 2%. Np. Jartom nie bierze żadnej prowizji od kupującego, a większość agentów wciąż ściąga kasę od kupującego... Poza tym... w Jartomie pracuję same laski :D

i dobrze robią laski :P

A są jeszcze biura, które biorą kasę od kupujących? Łał..

np. nordhaus bierze prowizje 2 stronną jak tylko może ;)

Potwierdzam, sprzedawałam mieszkanie. pośrednicy byli tylko zainteresowani, zebym podpisala umowę na wylacznosc. Lub podsylali swoich znajomych, zebym zjechala z ceny. Mi się nie spiszylo, wiec dawałam ogłoszenia na trójmiasto i oto dom. Mieszkanie sprzedałam za 250tys 2 pokojowe na chelmie. Bez zadnego pośrednictwa...
Warto probowac i nie przejmować się dobrymi radami pośrednika w tym watku

Maja a jak długo sprzedawałaś?
Pytam bo sama borykam się z tym.

2,5%, tylko od strony sprzedającej. Jeżeli nieruchomość jest znacznej wartości, to może być niższa 1,75-2 %

Jak tak czytam te wszystkie posty, to śmiać mi się chce, typowy Polak zna się na wszystkim, sam wszystko załatwi :) a potem w telewizji oglądamy takich że świat ich oszukał. Ludzie jak wybieracie biuro to sprawdźcie czy ma ubezpieczenie od odpowiedzialności i niedbalstwa, to sprawa podstawowa, oraz czy ma stałych agentów ile lat tam pracują, gdzie ukażą się nasze ogłoszenia itd. Ja osobiście wolę zapłacić te 2 - 3% i spać spokojnie a niżeli obgryzać paznokcie. Teraz trochę reklamy :) sprzedawałam mieszkanie, 25 biur pchało się oknami, żeby podpisać umowę, oczywiści bezskutecznie, znajomy polecił mi firmę Megabroker, jest to mała firma ale za to skuteczna, robią tam wszystko zeby skutecznie sprzedać gdyż z tego żyją, tak mi powiedzieli i to się sprawdziło. Tak więc jak szukacie dobrego biura, to pytacie po znajomych, na pewno wam ktoś poleci.

W 2 tematach nagle reklama tego samego biura, przez niby różne osoby, różnej płci, w odstępie 8 minut (czyli tyle co przeczytanie).
Żenujące.

Przede wszystkim należy patrzeć bardziej na pośrednika, a mniej na firmę. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Doświadczony pośrednik, z dobrym rozeznaniem rynku (choć nie zawsze może się to nam podobać to co powie) to podstawa. Tak przynajmniej ja mogę powiedzieć na podstawie moich doświadczeń (w tym doświadczeń z innymi pośrednikami jak po przerwie w sprzedawaniu/kupowaniu zanim znalazłam "starego" pośrednika (zmienił firmę) miałam do czynienia z "całą resztą").

A co w tym dziwnego że 2 różne płci, siedziałem u znajomej i akurat pisała na tym forum, co się okazało sprzedawaliśmy w tym samym biurze, więc i ja się dopisałem, gdyż uważam że trzeba mówić też o dobrych stronach agentów i biur a nie tylko krytykować.

Prowizje płaci sprzedający. U nas to około 3,5%. Kupno mieszkania to jedna z większych inwestycji i warto mieć pewność, że się nie straci kasy.