Ile trwać będą szczepienia?
Witam
Mam pytanie nt długości trwania szczepień. tak tylko z ciekawości się pytam. Jakoś w tv tego nie podali. Bo według mojego toku rozumowania potrzeba "wyszczepić"70%ludzi i tak w 1tygodniu szczepimy 180tys w 2 też 180tys, ale już w 3tygodniu pojawia się problem, bo oprócz nowych 180tys trzeba podać dawkę nr2 osobom z pierwszego tygodnia, a przecież mamy mieć "przepustowość"180tys tygodniowo. W kolejnych tygodniach to samo. Chyba że w 3 tygodniu "obsługujemy" tylko tych z piewszej tury, a reszta czeka i nową grupę zaczynamy szczepić dopiero w 5tygodniu. Oprócz tego trzeba by jeszcze odjąć jakiś x%osób ktôre danego dnia nie pojawią się na szczepieniu bo są chre, wyjechały do pracy itd. Oprócz tego trzeba odjąć x%personelu medycznego które też się rozchoruje(to chyba też ma znaczenie przy ilości szczepień). Próbowałem samemu to wyliczyć, ale to przerasta moją inteligencje :-) więc może się okazać że prędzej po łąkach będą biegały różowe jednorożce niż wrócimy do "normalności"
Mam pytanie nt długości trwania szczepień. tak tylko z ciekawości się pytam. Jakoś w tv tego nie podali. Bo według mojego toku rozumowania potrzeba "wyszczepić"70%ludzi i tak w 1tygodniu szczepimy 180tys w 2 też 180tys, ale już w 3tygodniu pojawia się problem, bo oprócz nowych 180tys trzeba podać dawkę nr2 osobom z pierwszego tygodnia, a przecież mamy mieć "przepustowość"180tys tygodniowo. W kolejnych tygodniach to samo. Chyba że w 3 tygodniu "obsługujemy" tylko tych z piewszej tury, a reszta czeka i nową grupę zaczynamy szczepić dopiero w 5tygodniu. Oprócz tego trzeba by jeszcze odjąć jakiś x%osób ktôre danego dnia nie pojawią się na szczepieniu bo są chre, wyjechały do pracy itd. Oprócz tego trzeba odjąć x%personelu medycznego które też się rozchoruje(to chyba też ma znaczenie przy ilości szczepień). Próbowałem samemu to wyliczyć, ale to przerasta moją inteligencje :-) więc może się okazać że prędzej po łąkach będą biegały różowe jednorożce niż wrócimy do "normalności"