Co sadzicie o tym imieniu?
Teściowa od dawien dawna wmawia mi, że większość dziewczyn o tym imieniu jest nieszczęśliwych...że to imie przynosi pecha:)
Oczywiście nie wierze w te dyrdymały i nie mogę się doczekać kiedy szanowna teściowa dowie się, że (jeśli staranka zaowocują to właśnie tak damy na imię naszej drugiej córci :)

a czy Wy przy wyborze imienia bierzecie pod uwagę zabobony?
Co prawda znam jedną Marte, której życie nie oszczędza ale nigdy nie uwierzę w to, że to przez imię jakie nadali jej rodzice :)

w zabobony nie, ale mi osobiście się to imię tak negatywnie kojarzy, że swojej córce bym tak nie dała

w tym, ze imiona cos w sobie maja to prawda bo znam kilka przykladow ale zeby tak odrazu w 100 procentach sie to sprawdzalo to na pewno nie.
poza tym jak sie nie przejmujesz gadaniem tesciowej to po co pytasz?:)
ja sie nikogo nie pytalam jak ma miec na imie moj syn procz meza oczywiscie i nie bylo dla nas wazne czy komus sie podoba czy nie bo to nasze dziecko.

Znam jedną.
Dziwadło, jakiej świat nie widział.

ja pitulkuuu..co za bzdura z tym że imie Marta równa się nieszczęście w życiu....
nie słuchaj tego co mówią inni...jak Ci sie podoba Marta to nazwij tak córeczkę i miej w nosie kogoś wypowiedzi...
ja znam 2 Marty, sa szczęśliwe, fajne, są dobrymi ludźmi...AHHHH
brak słów co ludzie nie wymyślą...

ja tez znam Marte moze najszczesliwszy los dla niej nie byl ale byla zawsze dobra przyjaciolka i teraz wkoncu jako tao sie jej w zyciu poukladalo ale to nie ma znaczenia. bo ja znam mase imion, ktore mi sie zle kojarza i takich bym nie dala dziecku i tak na pewno ma kazdy z nas wiec moim zdaniem pytanie sie czy komus sie podoba czy nie jest bez sensu bo kazdy ma inne doswiadczenie zyciowe i kazdemu imiona beda sie inaczej kojarzyly. mi do glowy by nie przyszlo zeby sie pytac tesciowej czy mamy jakie imie wybrac ja ich o tym poinformowalam jedynie a co oni sobie mysleli to cos tam mowili ale mialam to w nosie:)

Masz rację Lipunia.
Ja mam dośc lubiane imię i co z tego?
Mogło byc lepiej.

moja kuzynka ma coreczke o imieniu Marta ma teraz juz 4 latka jest wesoła i pogodna

nie słuchaj głupot

Lipunia...
Odpowiadając na Twoje pytanie stwierdzam, że chyba nie czytałaś uważnie mojego postu. Pytałam z czystej ciekawości jakie jest Wasze podejście do takich zabobonów. Po 2 nigdzie nie napisałam, że pytałam teściową o zdanie :D

ale widac, ze sie przejelas bo pytasz czy inni tez tak uwazaja, a ja Ci odpowiedzialam ze ja bym miala w nosie i nikogo sie nie pytala jakbym chciala tak dac corce na imie.a Ty piszac na forum chcesz chyba utwierdzic sie w przekonaniu ze masz racje:))no masz bo ja bym sie niekim nie przejmoala no chyba ze mezem:))

o ja cież piernicze.......Jak ja uwielbiam laski, które wszytko wiedzą lepiej:D
Sorry, nie obchodzi Cię co inni myślą w danym temacie? Ja decyzje podjęłam już dawno i nie zamierzam jej zmieniać...bynajmniej nie z takich idiotycznych powodów:)
Ale spoko Ty napewno wiesz lepiej, co miałam na celu pisząc post :)

pozdrawiam

'a czy Wy przy wyborze imienia bierzecie pod uwagę zabobony?"
ale przeciez Ty sie nie pytasz innych o zdanie hehe:))
spoko ja Ci nic negatywnego nie napisalam, a ze Ty z tych obrazalskich to juz Twoj problem to jest forum i napisalm Ci co mysle nic ze zloscia. Jak masz jakies swoje typy to sie tym kieruj a nie tym co ktos Ci napisze!!!ewentualnie pytaj meza czy nie mysli jak Mama bo to tez jego dziecie nie;p

Przepraszam, a co to jest jeśli nie pytanie o zdanie innych?
Jak łatwo sie pomylić oceniajać kogoś kogo nie znamy :D Dla Ciebie moge być i sfochowaną lalunią :) nie robi :D

Bardzo ladne imie.Nie wierze w zabobony.
Jesli Tobie sie podoba to nie patrz na innych.

Imię ładne, normalne.
Ale wszystkie Marty jakie znam są jakieś takie mimozowate... ;)

ja tak dałam córeczce na imię. Choć znam kilka nieszczęśliwych Mart, ale czy tylko Mart? :) nie.
Imię dziś dość oryginalne ;))

fajnie imie
co do zabobonów to tak jakby ktoś powiedział że jak dasz na imię Ola to będzie pijaczką, jak Karolina to będzie nieukiem, jak Jola to będzie bogata - wierzysz w to ;)

Ja mam na imię Marta, wśród moich rówieśników chyba dość popularne. Zawsze w szkole były po 3 Marty w klasie. Mama wybrała dla mnie takie imię bo jako nastolatka czytała książkę gdzie główną bohaterką była Marta i jej się spodobało :)

Szczęśliwa jakoś ostatnio nie jestem, ale mam nadzieję że to stan przejściowy :)
A w ogóle to imię mi się średnio podoba i wolałabym inne :)

Moja pierworodna ma tak na imię :)

Za boga nie wiem dlaczego daliśmy jej tak na imię :D Po prostu pasowało :)

hehehe, ajeczka, ja znam 3 Marty i tez wszystkie mimozowate ;) i co najmniej dziwne, hehe ;)

ale fakt, lepiej nie przejmować się co myslą inni, bo każdemu będzie sie jakoś kojarzyło ;) A Wam pewnie bedzie się kojarzyć tylko z Waszym dzieckiem :)

uwazam ze to bardzo bardzo ladne imie. jestem w ciazy i jak sie potwierdzi ze w brzuchu siedzi dziewuszka to wlasnie bedzie Marta.
W zabobony nie wierze. Znam 3 Marty i kazda byla i jest przedsiebiorcza i poukladana. Kwestia kto kogo w zyciu spotkal. Dla mnie na przyklad Magdy sa z lekka zwichrowane.
Ja slyszalam ze imie Elzbieta przynosi pecha. Mnie jednak takie zabobony nie interesuja.

hej mam na imię Marta:)Jestem szczęśliwą kobietą,bardzo zaradną,niezależną i pełną uśmiechu i dobrego humoru.Mam mnóstwo przyjaciół.Myślę,że właśnie moje imię,które z aramejskiego znaczy ''pani"pozwoliło mi być panią swojego losu i zapewniam,że nie jest on dla mnie okrutny.Marty to świetne dziewczyny!!!!!!!!!!!Pozdrawiam sedrcznie:)

Daria mnie miałaś na myśli? :P

Mi sie wydaje ,ze chyba kazda z nas tak ma ...ze jesli zna sie osobe o imieniu np. Dorota i ta osoba jest np. niemila, powolna, pyskata i bardzo sie jej nie lubi to potem odnosi sie to do imienia... i sie ono poprostu nie podoba:)

Marta to sliczne imie, tez czekamy na dzidziusia, jak bedzie dziewczynka to bedzie sie wlasnie nazywac Marta lub Martyna...chyba:)

hehehe, Baua, akurat nie pomyślałam o Tobie ;) Ale też jesteś dziwna :P

Ja mam na imię Marta i nie uważam się za jakąś pechową, nieszczęśliwą albo jakies dziwadło.
Mało jest Mart, więc uważam, że przynajmniej Twoja córeczka będzie się jakoś wyróżniać z tłumu Julek, Zuź, Amelek i innych tak często teraz nadawanych imion dziewczynkom.

Piekne imię dla dziewczynki.

Takie jak dla mnie- godne, poważne w sensie dostojne.

Mi się bardzo to imię podoba. Chciałam tak córcie nazwać ale M. się nie zgodził. Może przy drugiej go namówię? :)

Ja w zabobony nie wierzę, ale wiadomo że rodzice wybierając imię kierują się skojarzeniami. Moja 2 córka miała mieć na imię Marta ale niestety znamy z mężem Martę której nie lubimy więc źle by nam się kojarzyło dlatego jest Magdalena. Poza tym nigdy nie nazwałabym syna Igor bo co słyszę mamy krzyczące na synów to zawsze jakiś rozrabiający Igor zresztą u córki w przedszkolu był właśnie taki rozrabiak. Ps. nie mam tu zamiaru obrazić żadnej Marty ani Igora po prostu to są moje doświadczenia

jestem marta. nie wydaje mi sie, zebym była dziwadlem, na pewno nie jestem nieszczesliwa itd...
my mamy franka, mimo ze rodzina zarowno meza, jak i moja, przekonywala nas, ze kazde inne imie tylko nie to- bo to lekkoduchy, imprezowicze itd. a teraz wszyscy sie przyzwyczaili:)

Marta grzechu warta ;)

imię ładne, choć sama nie nazwałabym tak córki. Ale to rzecz gustu ;)

W LO w mojej klasie były dwie Marty. Obie bardzo pogodne, sympatyczne dziewczyny z poczuciem humoru i pewną zadrą :) Ale np. u mojej chrześnicy tego nie widzę :P jest mądrym, sympatycznym dzieckiem ale jednocześnie odludkiem i straaaaaaasznym nieśmiałkiem (jej brat też taki jest, więc myślę, że to też zależy od rodziców i ich charakteru, sposobu przekazywania świata itp. poporostu)

Moja Ś.p. siostra miała na imie Marta i napewno jak urodze córke tak ją nazwe.aLE JEsli chodzi o samo imie to zwariowana osoba z duzym poczuciem humoru.Powiem szczerze ze ta piosenka przypomina moją siostre ;-)

Imię uwielbiam. Znam kilka lasek o tym imienu, są super. Ale faktycznie układa im się średnio. W każdym razie, znam też sporo Magd, Anek i innych, którym też różnie się wiedzie więc nei sadzę, żeby to miało znaczenie ;p

Jak ją wychowasz na mądrą babkę to sobie w życiu poradzi :)

Każdy ma jakies skojarzenia z różnymi imionami i nie dogodzisz wszystkim, takie życie ;)

Swoją droga jak teściówka już tak teraz imię przezywa, to co będzie dalej?? Strach się bać ;)

Asieczek, z tymi Igorami to chyba coś w tym jest :D u mojej córy też Igor i też łobuz jakich mało :)

moja to MARTA
i czytając ten atek zła jestem bo widze ze imie wraca do łask ... bububuub a ja chciałam zeby było to rzadkie imie ...

znam Marte która jest ułozona, szczesliwa
tesciowa miala szefową Marte - i jak sie dowiedziala to powiedziala "NIE NIE NIE PROSZE bo mi sie zle kojarzy" a ja jej na to: "Czas to zmienic :P"

co dziecku przekazasz tym nasiaknie
bedziesz pogodna to czemu dzieciak ma byc smutas ??

Marta mówi :D:D:D:D teraz to imie tylko kojarzy mi sie z ta bajka ,:) a tak wogole - sprawa rodzicow jakie imie daja swojemu dziecku i chocby wszystkim w kolo nie pasowalo to ich problem , a dla rodzicow to bedzie najpiekniejsze imie na swiecie a zabobony? a kyż od nich , nie wierzylam i nie wierze :)

Moja Pani od łaciny w liceum śpiewała sobie pod nosem żeby wkurzć dwie Marty u mnie w klasie "A Pani Marta to nic nie warta godzina czwaerta a ona śpi". I co ?? i nic..

Moją najlepszą koleżanka jest Marta, szczęsliwa żona, matka przefajnych dzieciaków, zawsze uśmiechnięta i bardzo zaradna kobieta.

podsumowując - bardzo fajne imię ;)

Ja znam same fajne Marty. Może dla własnego spokoju daj dziecku Martyna, bo później co by nie było to będziesz obarczała winą imię dziecka - niby się nie wierzy, a później słowa bliskich i tak siedzą w głowie...

Jestem bardzo szczęśliwą Martą. Mam dwoje wspaniałych dzieci, dobrego męża, spełniona jestem również zawodowo. Nie rozumiem takich rozważań. Myślę że jest tyle samo nieszczęśliwych Mart co np. Monik, tyle samo dziwacznych co Kryś i tyle samo szczęśliwych co Karolin.Większości się to imię podoba, ale wszystkim nie dogodzisz. Nie ma takiego imienia które podoba się wszystkim. Nie wiem po co zadajesz takie pytanie. Nie ma takiego imienia które gwarantuje szczęście i takiego które przesądza o pechu. Ja uważam się za życiową szczęściarę i tego też życzę twojemu dziecku bez wzlędu na imię.

No chyba ze w Polsce nazwie się dziecko Pippa, to może być skazane na ciągłe problemy...a tak to zfgadzam się z przedmówiczynia

pippa to inaczej filipina

Mi sie bardzo podoba. Chcialabym tak nazwać drugą córkę ale mąż nie jest pozytywnie nastawiony do tej propozycji :)

Ja znałam kilka Mart w swoim życiu, każda ułożona, bardzo ładna, wesoła

Ja swojemu synowi dałam na imię Michał, jak poszłam załatwiac chrzciny i siostra zakonna usłyszała imię Michał, powiedziała tylko
"ale będzie rojber"

A ja znam kilku Michałów i każdy z nich jest zupełnie inny
Z innymi imionami tak samo, rózni ludzie, na różnych stanowiskach i z różnymi charakterami, także nie wierzę, że imię może odzwierciedlać człowieka

Mi się to imię podoba, też chciałam dać córce tak na imię, ale mąż myślał tak jak niektórzy i powiedział że miał Martę w klasie, która zachowywała się jak chłopak - no i nie mogłam go przekonać do tego pięknego i mało polularnego imienia.

Ja również znam kilka Mart, ale wszystkie są jakieś takie mimozowate :))) Imię ładne, ale nie nazwałabym tak córci :) Mi się podoba imię Marysia i Kalina :)

Moja córka też miała być Marta, tak na imię ma moja mama, ale ulegliśmy teściowej, żeby nie wywoływać złych wspomnień (rodzina męża ma duży żal do pewnej Marty). Córce daliśmy na imię Ewa (Marta na drugie:) i wg mojej fryzjerki (też Ewy), kobieta o tym imieniu jest skazana na nieszczęśliwe życie. Jak widać, teorie są różne, ale chyba nie ma co zawracać sobie nimi głowy.

dziewczyny czy to prawda,ze imie Marta jest teraz na topie???
zawsze podobalo mi sie imie Hanna i tak sobie myslalam ,ze jak bedziemy mieli corke to tak damy jej na imie, ale tyle malych Haneczek sie porodzilo w naszych okolicach,ze tak jej nie nazwiemy, Marta nam sie bardzo podoba,ale chyba tez ich juz strasznie duzo??

Imię Marta jest aktualnie rzadkością.
Mam porównanie z racji pracy.

Tana a gdzie pracujesz ? jesli mozna wiedziec:):)

Ja znam dwie Marty i faktycznie obie nie mają łatwego i szczęśliwego życia. Ale to pewnie zbieg okoliczności. Nigdy nie słyszałam o tym zabobonie, ale jak napisałaś, to się nad tym zatrzymałam i w tych wypadkach teściowa miała akurat rację:D ale to pewnie zbieg okoliczności..;)