Witam. Wszyscy wypowiadają się o tym Panu w samych superlatywach, ja jestem odmiennego zdania. Po 20h jazd i robieniu tylko tzw. rękawa zaczął mnie uczyć jazdy pod górę z zaciągniętego ręcznego mówiąc przy tym że tak późno zaczęliśmy bo większości przypadków wcześniej się nie udaje, parkowania pomiędzy samochodami też mnie późno zaczął uczyć. Poza tym słysząc takie słowa od instruktora że z Pani umiejętnościami na pewno będą potrzebne dodatkowe godziny bo po 30 na pewno Pani nie zaliczy egzaminu to wybaczcie ale żaden instruktor nauki jazdy nie powinien takich rzeczy głośno mówić. Poza tym namawianie kursanta do brania dodatkowych godzin po zaparkowaniu samochodu a słysząc odmowę podpartą rozmową z partnerem bo to są wspólne pieniądze i że grudzień ogólnie będzie ciężkim miesiącem bo święta, prezenty powiedział oj tam prezentem mogłoby być prawo jazdy i dodatkowe godziny.

Nie wiem nic na temat tego Pana.

Cześć wszystkim! Chcę dołączyć do piechoty morskiej w moi VidMate Mobdro m kraju i mają bardzo rygorystyczny program szkoleniowy. Szukam aplikacji do biegania, w której mogę w pełni dostosować czas biegania, kiedy biegać, kiedy jest za dużo czasu na odpoczynek itp. Dzięki za przeczytanie!

Jest aplikacja jak skutecznie wykorzystać czas podczas schylania się po mydlo-powinna ci się przydać w trakcie szkolenia.

Miałem do czynienia z paroma instruktorami i szczerze dziwią mnie te supeer opinie.
Nie znam tego pana, ale mam uczucie, że tak naprawdę większość ma wszystko gdzieś. Byle kółka koło pordu, byle plac na słupki,..niektórzy potrafili się spóźnić i skończyć szybciej.. uczą co najwyżej pod egzamin, a potem wypadki...na prośbę, by robić plac normalnie zamiast na słupki usłyszałem odpowiedź "a po co?"

W każdej branży są czarne owce a w tej niestety odnosi się wrażenie że opis który dałeś wyżej przeważnie pasuje do tzw starszej daty instruktorow którzy dorabiają sobie na emeryturze i mają już wywalone a druga grupa to małe szkółki które nie są w stanie zatrudnić instruktorów tylko bazują na ich własnych działalnościach.Tacy instruktorzy jeżdżą na własnych autach i niespecjalnie się wysilają ,bo największa kasę i tak mają z dodatków i wtedy mogą ewentualnie się przyłożyć.

Też miałam kiedyś jazdy z tym samym instruktorem; nie dość, że było tak jak opisujesz; późno uczył manewrów i na początkowych godzinach było typowe mówienie "Oj tam powoli,spokojnie"... zamiast korygowanie wszystkich błędów to jeszcze na ostatnich godzinach był strasznie wulgarny wobec mojej osoby i ciągłe miał jakieś pretensje, że olewam sobie naukę, itd. Wiadomo każdy z nas przychodzi w celu nauczenia się, jednemu idzie nauka szybciej a drugiemu niestety wolniej(tak jak mi).
Niestety do dzisiaj jestem zniechęcona i nie wiem kiedy z powrotem wrócę do kursu.

Ciesz się że tylko pretensje,często z różnych szkółek kursantki po skończonym kursie wracają z brzuchem!