Ja mam Orange na familijny i jesr tragedia. Podobno mają jakieś utrudnienia, które mają potrwać do lutego. To jakiś żart. Telefon też w Orange i nie da się rozmawiać. Cały czas trzaski w słuchawce.
Awarie to oni twierdzą że mają od roku i póki nadajnika nie postawią to nic się nie zmieni a o nadaj njiku nic nie słyszałem. Orange ma gdzieś na tucholskie wspólny nadajnik razem z t mobile na dachu jakiegoś domku i to nie ma prawa działać. T mobile o awarii mi wciska kit od roku. Ja pisze reklamacje a oni zmniejszają abonament o 50 procent i tak co miesiąc. Pozegnalem sie przenioslem calosc do play przynajmjiej dziala internet.
Do lutego?? Jakaś masakra :( Skad masz takie info? Bo u mnie też od kilku dni nie da sie rozmawiac w Orange, a wczesniej było ok. Myślałem, że to chwilowe...