Jak wnioskuję z gorącej dyskusji i rozmaitych doświadczeń a raczej może punktów widzenia, miejsce napewno intrygujące, byliśmy tam z mężem tylko raz na herbatce, przywitał nas kelner bardzo miły, elegancki i nie nachalny, zdecydowanie bez zadęcia a jadnak z klasą. Niektóre wypowiedzi negatywne wręcz mnie zachęcają do przyjsa, poniewż np. mała ilość dań w karcie świadczy wg mnie o dbałości o potrawy a "nachalność" hmmm, uważam, że w polsce niekórzy są wciąż troszkę "dzicy" i nie rozumieją jak miło jest gdy obsługa dba o nasz komfort. A już najbardziej zachęca mnie to z jaką determninacją i klasą pani menager odpowiada na niektóre wręcz napastliwe posty, co świadczy o zaangażówaniu. Pozdrawiam wszystkich miłośników Zielonego Dworu i do zobaczenia, może na milondze:)P.S Gratuluję również uczciwości w wyświetlaniu negatywnych wypowiedzi

Szanowna Pani, jesteśmy szczęśliwi, ilekroć to, co robimy, znajduje pozytywny oddźwięk u innych osób. Ciekawią nas także opinie negatywne, bo inspirują nas do myślenia o tym, co możemy poprawić. Dziękujemy Pani za ocenę obiektywną, wyważoną i pełną życzliwości w stosunku do naszego miejsca. Pozdrawiamy i zapraszamy serdecznie, na milongę i nie tylko :). Małgorzata Domańska, menedżer Zielonego Dworu