Jesteśmy jak dojne krowy, wprowadzamy najwyższe podatki do Gminy a słyszymy że jak coś "da się przejechać" to jest wszystko w porządku. Tym czasem drogi w Bojanie są w takim stanie że ani poczta, ani służby komunalne, ani kurierzy, goście i my sami nie chcemy nimi jeździć, bo są zwyczajnie niebezpieczne, powodują straty w naszym mieniu. Nie tylko nie można nimi przejechać, ale nawet ciężko pokonać je pieszo. To jest kpina, niegospodarność i partactwo. Ostatnio już nawet śmieciarze w nocy przyjeżdżają osobówką aby wynieść nasze śmieci do drogi, żeby nie wjeżdżać wozem w niektóre drogi. Sporo jeżdżę po kraju i nigdzie nie widziałem takich dróg w tak dużych miejscowościach, i to w sąsiadujących bezpośrednio przy tak dużych aglomeracjach jak Trójmiasto. Jeszcze raz powtarzam: kpina, niegospodarność i partactwo!
14
0