Niestety ostatni raz byliśmy u Państwa. Rosół, purre i pierś kurczaka z grila były zimne. Ciepłe były spalone żeberka i frytki. Niestety mimo braku ruchu nie było się komu poskarżyć. Kelnerka przyniosła jedynie rachunek . Gdzie podziała się świetna restauracja z poprzednich lat?