Iz - opinia

Ostatnio zamarzyła nam się włoska pizza, a nie typowa "polska". Chwila z wujkiem google i okazało się, że najbliżej do Rucoli na Abrahama. Mężczyzna został w domu, a ja popędziłam zielonym rumakiem po "pyszne" jedzenie... I tu zaczęły się schody. W lokalu pusto - zajęte 2-3 stoliki, ale okazało się, że czekać należy ok 45 min. co przy pizzy na cieniutkim cieście, która piecze się najwyżej 10 min. już powinno dać do myślenia. No trudno, mam książkę - poczekam. Drugi raz powinnam była uznać, że coś jest nie tak, kiedy dostałam kartoniki z pizzą, które były ledwo ciepławe. Niemniej jednak pełna nadziei popędziłam do domu - 3 min rumakiem - nie miało szans wystygnąć. W kartoniku znalazłam pizzę w kształcie jaja, które musieli zagiąć żeby się zmieściło, a żeby było ciekawiej miała wypaloną czarną dziurę na środku. Bardzo rustykalnie. Ciasto było chrupiące, ale bardziej jakby wysychało na słońcu przez 2 dni, niż jakby w piecu było pieczone. Uratowało ją odgrzanie na patelni i to, że b yliśmy bardzo głodni. Nic innego tam nie jedliśmy, ale na pizzę drugi raz się nie skusimy. Szkoda, bo wcześniej wiele dobrego słyszałam o tym lokalu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Iz - opinia

niestety, ale albo miałaś pecha, albo kucharz miał zły dzień. jestem stałym klientem i uważam, że jakości pizzy nie można nic zarzucić, wręcz jest jedna z lepszych w Trójmieście. warto dać jej szanse w lokalu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0