Niedawno kupiłam używaną suknię ślubną, od Kobiety, która po swoim ślubie jej nie wyczyściła. Suknia nie wyczyszczona wisiała w jej szafie przez 3 lata. Zdecydowałam się na kupno, mimo, że była brudna i miała kilka plam, jakby od tłuszczu.
Moja Mama, jako doradca stwierdziła, że trzeba ją jak najszybciej oddać do wyprania, by w razie czego był czas na kupno innej sukni (nie dawała jej żadnych szans na wyczyszczenie).
Dzięki znalezionym tutaj opiniom zdecydowałam się na oddanie sukni w ręce "Pralni do domu" i efekt po prostu przerósł moje, a zwłaszcza Mamy oczekiwania!
Suknia lśni, pachnie, plamy zniknęły, nic nie zostało uszkodzone czy też porwane.
Mama się tak zauroczyła, że przy odbieraniu sukni oddała do prania poduchy z wkładem (nie da się z nich zdjąć poszewek) od sofy :)
Na odbiór sukni czekałam około tydzień, zapłaciłam 149 złotych.
Mężczyzna, który odebrał i przywiózł suknię był bardzo uprzejmy.
Po prostu pełen zachwyt. Z czystym sumieniem polecam pralnię :)
P.S. Wczoraj odzyskałam poduchy od sofy. Tym razem również się nie zawiodłam :) Poduszki są czyściutkie, pachnące, a z ich wypełnieniem nic się nie stało.
Jeszcze raz polecam :)

Hehe REKLAMA !!!!!!!!!!!!! JA Z BAJKI PAN MIŁY I CO JESZCZE !!!!!!!!! MYŚLICE ŻE SIĘ KTOŚ NABIERZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja suknie zniszczono w pralni! Proszę nie kłamac ludziom w twarz! Są nierzetelni, nieprofesjonalni i nie można się z nimi porozumiec. Pozostaje jedynie sąd.