JUŻ NIGDY TAM NIE WRÓCĘ!
Wybrałam się w gronie rodzinnym, siedmioosobowym na niedzielny obiad. Na zamówienie czekaliśmy prawie godzinę-akurat odbywało się w lokalu przyjęcie pierwszo komunijne, więc pozostali goście zostali zepchnięci na dalszy plan. Stolik, mimo, że zarezerwowany tydzień wcześniej,usytuowany był tuż przy wyjściu z kuchni-masakra!! Kelnerzy non stop biegali z tacami nad naszymi głowami, ogólnie mieliśmy poczucie, że im przeszkadzamy. Nie czułam się tam jak gość, raczej jak intruz. I chociaż jedzenie bardzo mi smakowało, już nigdy tam nie wrócę. tym bardziej, że rachunek był zawyżony o 94 złote!!!

