Nie poleciłabym nikomu tego sklepu ale każdy sam sobie oceni. Obsługa w sklepie miła ale nie ma pojęcia co wyczynia serwis i jak szefostwo traktuje klienta. A teraz konkrety:w sklepie wybrałam drzwi, zamówiłam pomiar (który musieli robić dwukrotnie, bo za pierwszym razem pan się pomylił w szerokości ościeżnicy-sama zgłosilam im ten błąd) oraz montaż. Zamówienie zlożyłam 25.10.2010 - a pierwsze podejście do montażu 31.12.2010 (miało być maksymalnie 5 tygodni). Z powodu kilkugodzinnego spóźnienia serwis nie dokończył montażu. Potem nie dotrzymywał terminów. Co do estetyki, to szkoda że nie można wklejać zdjęć. Po kliku wizytach (z niedotrzymanymi terminami) udało się niektóre niedoróbki usunąć. W międzyczasie w jednych drzwiach urwał się zawias. W sierpniu 2011 w 2 parach zaczeła odchodzić okleina. Przyjechal przedstawiciel producenta i jedne drzwi zakwalifikował do wymiany (juz mam nowe) a drugie niestety nie -serwis podciął je i straciłam gwarancję producenta. Te same drzwi, ta sama usterka, montaż dokonany przez sklep-a jedne wymieniają a drugie naprawiają. 22.09 zabrano drzwi do naprawy i jeszcze ich nie mam. Trwa to już ponad 6 tygodni. Kiedy koniec? nie wiem :-(

skoro odeszła Ci okleina z drzwi, to miej pretensje do producenta, a nie do sklepu. DDD nie produkuje drzwi tylko je sprzedaje, więc to nie jest ich wyrób. A skoro zabrali skrzydło do naprawy, to drzwi zastępczych Ci nie dali ??? Ja sam korzystałem z ich usług i zastrzeżeń mieć nie mogę. Po zamontowaniu w drzwiach wyszła wada i również zakwalifikowali to do naprawy. Drzwi zabrali, dali zastępcze, swoje odczekałem i mam naprawione, które funkcjonują bez zarzutu.

Po pierwsze nie jeteśmy na ty.
Po drugie pretensje mam o to że nikt przy sprzedaży nie informuje, że pocięte skrzydła nawet przez sklep tracą gwarancję producenta. Po to brałam montaz ze sklepu żeby nie mieć problemów.
Odpowiadając na kolejną część - i owszem dali inne drzwi (białe zamiast czarnych) nie zamontowali na stałe klamki, bo nie chcieli robić dziur w zastępczych drzwiach. Klamka lata i co drugi dzień odpada. Informację że drzwi są naprawione otrzymałam 17.11 - dzisiaj jest 13 grudnia i jakoś w dalszym ciągu naprawione skrzydła do mnie nie dojechały. Więc ja już swoje ,,odczekuję" i nie wiem ile jeszcze będę ,,odczekiwać". Pewnie, można wszystko ,odczekać" - tylko czy na odczekiwaniu ma polegać dobra współpraca między sklepem a klientem?
No i pytnie ile to ,,swoje odczekanie" może trwać?

Obiecuję, ze jak już dostanę te ,,odczekane naprawione drzwi" - to podam datę kiedy je otrzymałam żebyście Państwo sami mogli ocenić.

żeby nie było, że zapomniałam zrobić wpis. Niedługo po wpisaniu opinii zamontowano mi na stałę klamkę w drzwiach zastępczych - już nie spada - normalnie postęp. W dalszym ciągu jednak nie wywiązano się z naprawy reklamacyjnej. Tak więc ,,odczekuję" od 17 listopada na rzekomo już naprawione drzwi i nikt mnie nie informuje ile jeszcze mam odczekiwać.

Tak jak obiecałam - informuję Państwa, ze dzisiaj zamontowano mi nowe drzwi - nie te naprawione :-) Łatwo nie było. Był u mnie inny serwisant co do którego nie mam zastrzeżeń.