Starszy pan w New Jersey postanowił posadzić pomidory w przydomowym ogródku. Ale najpierw trzeba skopać ogródek a siły już nie te.
Wysyła wiec e-mail do syna: "Stanley przyjedz do mnie skopać ogródek",
Stanley odpisuje: "Tato nie ruszaj ogródka przecież zakopaliśmy tam parę ciał".
Na drugi dzień pod dom podjeżdża policja, FBI, koroner i inne służby. Przekopują ogródek wzdłuż i wszerz nic nie znajdując.
Wieczorem Stanley pisze do ojca: "Tato teraz już możesz sadzić pomidory"

Podobny dowcip słyszałem w wersji z baca i marychą :)
Niestety - obawiam się, że bliższe prawdy o ACTA jest to opowiadanie (napisane wieeele lat temu):
http://www.sadistic.pl/tag/kontrolex

Wiem że to trochę nie na temat ale mam nadzieję że Pałac Rozkoszy to odpowiednik naszego SPA a nie...

Nie cierpię SPA :[

ee stary kawał z broda z tych "na faktach" bylo ze ojciec sie w listach do pierdla zalil ze nie bedzie pomidorkow bo juz nie ma sily kopac a syn ktory pomagal siedzi" na to synek odpisal ze zakopal tam kilka cial dlatego tak chetnie mu pomagal..

Z brodą, czy golony...nieważne - ważne że oddaje obraz świata post-ACTA. Przeczytałem ACTA w całości i czuję, że zbliża się "1984" - wspomnicie moje słowa :/

acta to syf i najgorsze ze nie tylko w sferze komputerow i internetu ale rowniez czesci zamiennych i lekow i nawet wycieraczek ze wzorkiem i bez ;(

ale ludzie na acta pluja pozbywajac sie dobrowolnie swoich praw do wielu rzeczy kozystajac z NK fb i innych takich, rozdajac w prawo i w lewo swoje dane i profil zainteresowan... nie dosc gdzie mieszka to jeszcze jak i z czym, a potem ojej okradli mnie skad wiedzieli?!?

Nie egzystuję na żadnym portalu typu nasza-klasa, facebook, itp. - co dp zasady.

Sadyl, ale się ześmiałem. Przez łzy. Nie mam kredytek ani na produkcje piwa, ani gorzałki, o winie i chlebie nie wspomnę. Podług Zacksa to się idzie siedzieć czy od razu w łeb?

Dostaje się przydział do przymusowej pracy w tumanach melbonitowego pyłu w kopalni na Marsie.

"Wspomnicie moje słowa"? I Ty uważasz, że ACTA nam na to pozwoli?

Pan do przestępstwa nas namawiasz!
:]

Cóż, zawsze może to być potraktowane, jako myślozbrodnia i skończysz w Ministerstwie Prawdy na miłosnych igraszkach z elektrodami na jajkach @_@

Zaczynam się bać ;)