Jak komuniści w pięciu krokach załatwili Polaków głodem :

1. W komunistycznej gospodarce brakuje środków ochrony osobistej, szaleje padnemia, a funkcjonariusze partyjni zajęci są przelewaniem publicznych pieniędzy na swoje konta w ramach Procederu Nagrody Plus One Im się Należały. W tym czasie pan TiKTok duda i Szumowski szusują na włoskich stokach.

2. Gdy nie można już dostać maseczek i rękawiczek w sklepach, 12 marca komunistyczny tzw. Premier zakazuje Polakom zakupu rękawiczek na serwisach aukcyjnych
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,25781434,koronawirus-premier-morawiecki-wydaje-polecenie-firmom-na.html

3. 17 marca Polska Izba Handlu zwraca uwagę w swoim na konieczność zapewnienia dostępu dla handlu i dystrybutorów żywności w trybie pilnym do środków higienicznych - płynów dezynfekujących, rękawiczek, maseczek.
W związku z tym, ze w większości stanowiska partyjne są obsadzone przez miernoty - od prezydenta po ministrów - nie ma żadnego efektu.

4. Pan prezydent zakłada swoje konto na TiK Toku

5. Po następnych dwóch tygodniach komuniści wprowadzają przepis zakazujący zrobienia zakupów spożywczych bez rękawiczek.

Nie ma rękawiczek - nie ma zakupów spożywczych - ludzie będą umierać z głodu, a Komuna odtrąbi sukces bo w końcu Polacy przestaną umierać na koronawirusa.

#wariantrumuński

Daj adres, to ci wyślę kilka puszek mojej suki. Nie chcę, żebyś umarł z głodu.
Niech cię własna głupota zabije.

Zachowaj se na później. Ja póki co mam jeszcze kaszankę.

Polacy nie mają natomiast rękawiczek, bo pan szumowski mówił, że są niepotrzebne.
Okazuje się jednak, ze bez nich nie kupisz nawet chleba.

Pamiętacie jak w grudniu 1970 ta sama Komuna mówiła, że można iść spokojnie do pracy ?

Nie uda im się, mimo lekkiej zimy rękawiczki w domu ma każdy i to często kilka par , a w zarządzeniu nie ma mowy o jakie rękawiczki chodzi - także spoko głodem nas nie wezmą ;D

Ja w swoich zbieram psie odchody, co prawda przez folię ale co to za folia, to głowy nie dam. No to teraz mogę wejść do sklepu, koszyk nosić czy wózek pchać, kupować, wbijać kod na terminalu płatniczym. Sesesesese...

Podbijam temat.
Warto ocenić wiarygodność autora wątku z perspektywy raptem dwóch miesięcy.

PS: ciekawe, dlaczego jaq nie zaliczył skydivera do absolwentów uczelni Darwina? ;>

To w przypadku skudivera istnieje coś takiego jak wiarygodność? No i ciekawe co stało się z wątkiem o absolwentach uczelni Darwina?

Jak to co się stało, skasowany. Panowie, ja mam swoje typy, Wy macie swoje.

No to proszę, oto co mamy po dwóch miesiącach :

1. Pan Duda z zamiast Tik Tokiem teraz zajmuje się rapowaniem. Jedno i drugie oczywiście w służbie Rzeczypospolitej.
2. Bolszewicy sprowadzili z Chin do Polski milion ton maseczek, które okazały się lipne. Sasin nie wpadł na pomysł, aby badanie jakości zrobić przed zakupem a nie po. No cóż, niedostatki intelektu....
3. Jedyna grupa, która na tym zarobiła, to grupa trzymająca władze. Komuniści sami od siebie kupują maseczki bez certyfikatów, a na wszystkim zarabia rodzina Ministra Zdrowia oraz przygodnie poznani instruktorzy narciarstwa.
4. Władza już nie bierze Polaków głodem. Polacy wychodzą na ulicę, a władza bierze ich gazem pieprzowym, czyli ostrym cieniem mgły, o którym śpiewa Pan duda.
5. Władza wbija w policyjne radiowozy senatorów i posłów, których teoretycznie chroni immunitet.
6. Władza wypi***ala w kosmos 70 mln zł na nikomu niepotrzebne karty do głosowania, oczywiście bez żadnego trybu.
7. Pierwszy raz od 100 lat w Polsce, władza nie potrafi zorganizować wyborów.
8. Władza zdejmuje niewygodne utwory z list przebojów. Polacy śpiewają zakazane piosenki, zupełnie jak za okupacji.

Moja diagnoza sprzed dwóch miesięcy była łagodniejsza.
Nie spodziewałem się aż takiego rozpier****olenia tego państwa.

"Pierwszy raz od 100 lat w Polsce, władza nie potrafi zorganizować wyborów."

Teraz, kiedy opozycja fatalna zdołała zmienić kandydata jazgot o zabójczych kopertach jakby przycichł. A przecież teoertyczne zagrożenie zdrowia i życia Polaków 28 czerwca będzie takie samo jakie byłoby 10 maja. Co więcej czerwcowe wybory będą w systemie mieszanym więc dojdzie ryzyko związane z wizytą w lokalu wyborczym. I nawet skajajwaj nie drze mordy że będzie temu czy owemu stawiał zarzut ludobójstwa na narodzie polskim.
Pewnie zmienili mu przekaz dnia.

Opozycja zmieniła kandydata chyba już po nie-wyborach.
Poza tym, fakt startu jednego czy drugiego obywatela w wyborach nie ma chyba raczej wpływu na to, czy państwo umie je przeprowadzić czy nie. No chyba, ze żyjemy w postkomunistycznej papierowej republice PRL rządzonej przez eunuchów zastraszanych przez herszta grupy.

Pisowska władza parła do wyborów, mimo tego, ze w kraju panował i nadal panuje stan nadzwyczajny.
Brakuje wciąż tylko potwierdzenia tego przez władze.
PiS boi się, ze czas będzie działać na ich niekorzyść, stad wybory 10 maja czy teraz 28 czerwca.

Konstytucja mówi natomiast o tym, ze wybory powinny się odbyć 3 miesiące po zakończeniu stanu nadzwyczajnego który de facto obowiązuje.
Tak wiec pytanie o zabójcze koperty czy długopisy kieruj do komunistów z PiS, bo to oni wysyłają Polaków na smierć każąc nam głosować w czasie pandemii.

W czasie epidemii powinny być wybory wyłącznie internetowe.
Zero możliwości fałszerstwa
Sto procent bezpieczeństwa.

Problem tylko w tym, ze to przeszkoda nie do pokonania dla elektoratu PiS

Najwyraźniej szykuje nam się wariant rumuński.

Stad tyle milicji w Warszawie i ten gaz pieprzowy, zupełnie jak ZOMO

> Moja diagnoza sprzed dwóch miesięcy była łagodniejsza

Przypomnijmy: "ludzie będą umierać z głodu"

Rzeczywiście. Łagodniejsza i niezwykle trafiona diagnoza ;]

Pan duda opowiada bzdury o jakichś miejscach pracy przy CPK.
Jak na razie to nie potrafili utrzymać miejsc pracy w portach lotniczych i to jescze przed epidemia.

https://www.google.pl/amp/s/strajk.eu/nadchodza-masowe-zwolnienia-w-portach-lotniczych-zwiazkowcy-bedzie-tez-obnizka-plac/amp/

Ten pan duda to jest niezły bajkopisarz :))))

Gdzie ten głód jest, się pytam!
Ile osób zmarło z braku rękawiczek?
Odpowiedz na pytanie, będące treścią twojego własnego wątku a nie pitol jakichś pierdów o CPK.

Wystarczy spojrzeć na wykresy.
W Polsce wciąż nie spada liczba osób zakażonych.
Komunistyczna propaganda jednak twierdzi ze cały świat nas podziwia za walkę z wirusem.
Ludzie w Polsce wciąż chorują i umierają.
Najwyraźniej władze papierowej republiki PiS są zajęci dealami na niby-maseczkach z lipnymi certyfikatami a nie życiem i zdrowiem Polaków .