Jestem absolwentką XIX LO i jestem z tego dumna. Poziom nauczania jest dostosowany do indywidualnych umiejętności ucznia. Jest miejsce dla ambitnych, ale jest i nisza dla matołów. Jeśli ktoś chce się uczyć, to dostanie się na każde studia. Jeśli woli bimbać, to pojedzie na dwójach i trójach i po maturze zostanie mu już tylko darmowa szkoła policealna dla pracujących. Ja studiuję to, o czym od zawsze marzyłam.
Nauczyciele w XIX LO są różni, ale nikt nie jest wrogiem ucznia! Pani J.Ch.jest tylko człowiekiem i czasem może mieć zły dzień jak my wszyscy. To naprawdę wspaniała i cierpliwa kobieta jeśli nie robi jej się "pod górkę" :)
Cieplutko wspominam chwile spędzone w liceum i bardzo chętnie "wpadam" tam w odwiedziny :)