absolutnie nie
Córka szyła tam swoją sukienkę..panie wcisnęły w nią przyszłą zestresowaną Pannę Młodą..a w domu okazało się,że nie można jej dopiąć,że za ciasna i aplikacje fruwają,bo są nie przyszyte..odebrała w środę,cały czwartek była poprawiana a w sobotę ślub.Zgotowano nam ogromny stres..za 4200 zł. ! Bez -przepraszamy.Jesteśmy delikatnie mówiąc zawiedzione.
1
0