Jak ośmielić nieśmiałego?

Proszę o sugestie jak ośmielić nieśmiałego faceta. Sama nie wiem jak to zrobić dlatego znajomość ciągnie się i nie rozwija.
Spotykamy się już 2 miesiące i ciągle nic. Widzę że on by chciał ale coś go jakby blokuje.
Czy ktoś wie jak obudzić nieśmiałego faceta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

może ty przejmij inicjatywe i zrób kolejny krok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Żeby odpowiednio podejść do faceta, trzeba go trochę zrozumieć. Czego się obawia, jakiego odrzucenia czy osądzenia, to z pozoru nie jest takie łatwe... Zwłaszcza jak facet Ci się spodoba i zaczynają Ci się udzielać emocje w stylu co on o mnie pomyśli, czy też ja nie będę podchodziła do faceta, to jego rola. Powinnaś dać mu do zrozumienia, że też jesteś człowiekiem i też obawiasz się różnych rzeczy. Możesz to zrobić poprzez pogadanie z nim. W stylu:

Ty: Hej tak siedziałam dzisiaj i myślałam o Tobie podoba mi się w Tobie jak podchodzisz do czegoś tam.
On: Serio? Nie podejrzewałem.
Ty: Tak dla mnie ważnym jest by facet był zaradny, a Ty w sobie to masz. ;)

Ważne jest by stopniowo budować w nim poczucie wartości, że dostrzegasz w nim coś więcej co może sprawić, że zacznie postrzegać Cię jako osobę rozumiejącą go, a nie ciągle posądzającą czemu zachowujesz się tak czy tak. Wtedy go osłabiasz...

http://infobot.pl/r/1EU7 Jakby Cię interesowało to tutaj podaję linka do książki z której można się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy o facetach i jak z nimi postępować. :)

Pozdrówka i powodzenia życzę. :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

hm...
Ja wiem, że patrząc z boku to wydaje się takie proste.
Problem w tym, że on jest trochę dziwny. Bo niby chce, ale nie robi tego.
Spotykamy się od jakiegoś czasu i wiem, że mu się podobam. I kiedyś nawet mi to powiedział (niestety po pijaku), na co ja odparłam że koniecznie musimy do tego tematu jeszcze wrócić....no i nie wróciliśmy.
Pytanie jest inne. Jak powiedzieć facetowi, że chcę z nim być, ale tak żeby nie odebrał mnie jak nachalnej baby?
Trudno mi się o tym pisze, bo jest dla mnie zagadką. Za każdym razem jak jesteśmy gdzieś na imprezie i pijemy drinki on mnie adoruje i wtedy czuję, że coś z tego może wyjść. A jak się widzimy na trzeźwo to jest drętwo i oboje jesteśmy skrępowani :(
Co robić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Sprawa wygląda tak, że facet chce, ale nie wie jak to wyrazić i przez alkohol mu wychodzi jako tako. Twoje zadanie polega na ośmieleniu go. Nie na postawieniu go przed wyborem, bo nie będzie potrafił podjąć decyzji i będzie uciekał przed Tobą. Wiem, że Ty potrzebujesz pewności i bezpieczeństwa, dlatego masz ochotę go przycisnąć ale nie rób tego. Nie przyciskaj go w podejmowaniu decyzji, zrób to za niego ale powoli. Pamiętaj kobieta jest szyją a głowa będzie patrzała w kierunku w jaki skieruje go szyja. ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

I tu jest pies pogrzebany.
Tak się składa że ja też jestem nieśmiała i szczerze mówiąc nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z mężczyznami, więc jak mi piszesz żebym go ośmieliła, ale nie przyciskała to za bardzo nie wiem jak to zrobić :(
Ja wiem, że nie przygotujesz mi gotowych rozwiązań, ale może chociaż trochę mnie ogólników:)
Będę wdzięczna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Może wieczorem coś napiszę teraz nie bardzo mam czas...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Ale masakra. Kobieto opamiętaj się. Daj sobie spokój z tym miętusem.
Koleś który nie potrafi się określić znaczy że nie jest pewien, znaczy że nie chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Nie podoba mi się Twoja odpowiedź. Brzmi jakbyś uważała, że zrobiłaś wszystko co mogłaś by uwieść faceta. A jeśli to co robiłaś nie jest wszystkim i on nie widzi w Tobie jeszcze z*******ej kobiety. Bo nie wiesz jak sprawić by facet za Tobą się połasił...



Znam wiele pięknych kobiet, które uważają, że sama ich osoba starcza... Jakby zjechały z ego, to mogłyby stać się atrakcyjne....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Chyba się trochę zagalopowaeś w tych ocenach.
Większość kobiet potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, którego taki koleś nie jest w stanie zapewnić.
Takim kolesiem ona będzie musiała się opiekować całe życie, obchodzić jak ze zgniłym jajkiem żeby przypadkiem nie urazić lub nie wystraszyć.
Marsja, on Cię nie będzie wspierał, on Ci nie pomoże, on nie stanie w twojej obronie, bo jest zwykłym tchurzem. Woli schować głowę w piasek podkulić ogon i udawać że go nie ma.
Mnie osobiście tacy kolesie nie interesują. Facet ma mieć jaja a nie miękką faję. Jak nie potrafi sklecić zdania i wyrazić swoich emocji niech wraca do mamusi.
Koniec i kropka!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Tak, masz rację możliwe, że ten facet nie będzie potrafił jej zapewnić poczucia bezpieczeństwa PÓKI nie uzna jej za wartościową kobietę o którą należy dbać. ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Uwazam, ze nie masz racji MissMix. To, ze kolega jest niesmialy nie znaczy od razu, ze jest "sierota i mieka faja". Na ogol to jest wlasnie na odrot. Kolesie pozorni "szpanerzy, wymiatacze, podrywacze" okazuja sie w realnym konkretnym zyciu niedojdami, w dodatku podatnymi na zdradzanie - bo skoro maja latwosc umiejetnego "pajacowania" to beda ja wykozystywac tez do innych kobiet (dziewczyn)... Z kolei Ci niesmiali (pozorne sieroty) to generalnie lepsi, bardziej wartosciowi kandydaci na wiernego, zaradnego partnera, meza i ojca... Pozory generalnie myla i nalezy zawsze lepiej sie przypatrzyc komus z kim chcemy spedzic czesc (reszte) zycia... No chyba, ze planuje sie tylko wyskoki tak dla zabawy, ale tego bym nie radzila...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Jasne Kaśka. Cofam to co powiedziałam ;)
Słonce, tu nie chodzi o lans i świrowanie przed laskami. Mi chodzi o przebojowość, a to troche szersze pojęcie.
A tak z innej beczki. Skoro facet jest taki nieśmiały to ciekawe jaki jest w łózku :D Tylko przy zgaszonym świetle i z zamkniętymi oczami oczywiście w pozycji "po bożemu" bo się wstydzi inaczej.
A co do zdrady....kochani!!! Człowiek nie jest łabędziem czyt. nie jest stworzeniem monogamicznym. Zdradzić może każdy!!! Ale jak zdradzi taka niedojda to chyba bardziej boli, niż jak zdradzi ktoś po kim się tego z założenia spodziewamy.
Nie odbierajcie tego co piszę tak strasznie negatywnie. Ja po prostu wychodzę z założenia że męczyć to się można w pracy, a nie w życiu prywatnym. Życie jest za krótkie żeby się męczyć !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Dołujesz mnie. A żebyś wiedziała że mi się uda!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Zastanawia mnie ile razy zdradziłaś i ilu swoich facetów?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Pytanie było do missmix.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

I tu Cię rozczaruję bo nigdy nie zdradziłam żadnego!
Pisząc że człowiek nie jest łabędziem miałam bardziej na mysli to że łaczenie się w pary na całe życie nie leży w naturze człowieka.
Wolę odejść niż zdradzać, za bardzo cenię sobie szczerośc i uczciwość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Rozczarować, nie rozczarowałaś, nawet miło zaskoczyłaś. ;)



Co do tej natury mi to jeszcze nie pasuje. Znasz tak dobrze ludzką naturę i nie spotkałaś nigdy starego małżeństwa które dalej się kocha?



Mi ogromną przyjemność sprawia widząc spacerujących parkową aleją dziadków trzymających się za swoje zmurszałe dłonie. To ciepło bijące od nich jest w c*** magnetyczne. Więc jeśli uważasz, że to nie jest ich natura, to może nie trafiłaś jeszcze na swoją, miłą przystojną, pewną siebie i wyrozumiałą do pewnego stopnia naturę. ;) :)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Oj widze, ze nie mialas do czynienia z "niesmialymi". Moj facet tez byl taki "niesmialy" na poczatku, ale za to jak sie rozkrecil :o))
Wystarczy zamknac drzwi na klucz, zaslonic firany i jest zupelnie inny. Nadrabia wszystko i ma tez ten power, ktorego nie mial zaden moj poprzedni "przebojowo-swirujacy"...
Jak ktos jest mocno zakochany to tak sie boi, zeby czegos nie zepsuc i jest ostrozny to rozsadna kobieta powinna to zrozumiec, jesli chce oczywiscie spedzic z nim cale zycie...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Kaśka,
No nie mogę...rozbawiłaś mnie strasznie :) Fajnie że taki nieśmiały może trasić na kobietę której to się może podobać.
A powiedz, nie masz czasami ochoty "pobaraszkować" w innych miejscach niż w domu za zamkniętymi drzwiami, zasłoniętymi oknami i pod kołdrą?
Łukasz,
Starsi ludzie to inna bajka, to inne pokolenie ludzi którzy mają za sobą czas wojny i powojenny, które nie czarujmy się - zmieniają psychikę człowieka. Poza tym to że teraz się trzymają za rączki nie znaczy że zawsze tak było. Kto wie jaką historię by tu nam opowiedzieli :)
Ja również ich podziwiam i również podoba mi się taki widok. Natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że pewne wartości zostają zatracone.
A na koniec: TAK - nie trafiłam jeszcze na mężczyznę odpowiedniego dla mnie. Być może nigdy nie trafię. Zapewne stąd to zgorzknienie bo nie potrafię kogoś okłamywać, być z kimś do kogo nic już nie czuję bo emocje i fascynacja opadły i przyszła szarobura rzeczywistość obcego człowieka obok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Na pewno każde z nich przeszło swoje i im tego nie odbierzemy aczkolwiek nie ma czego zazdrościć, sami budujemy swoje życia i na pewno nie zrobimy tego dobrze wzorując się brazylijskich telenowelach.

Ani na życiach innych, którzy żyli w innych realiach. Aczkolwiek jedyne co z nich możemy wyciągnąć to to, że im się udaje. I się udało. I się udawać będzie. Też jestem ogromnie szczerą i bardzo pewną siebie osobą. I wiem, że nic nie przychodzi samo, więc jeśli nie postaram się i nie dam z siebie wszystkiego by móc z czystym sumieniem powiedzieć zrobiłem co byłem wstanie, nie będę uważał, że jest to dla mnie cel nie do zdobycia.

Jedni mówią może nie znajdę tego jedynego inni mówią lubię w nich to i to ciekawe gdzie mogę takich znaleźć?? Jedni kierują swoim życiem drudzy biorą co im przynosi. ;)

Może czas bardziej ukierunkować swoje życie. Ktoś kto będzie miał ochotę na Ciebie w windzie, autobusie podmiejskim, sklepowej szatni czy będzie Ci szeptał do ucha co by z Tobą robił w momencie gdy Pani obsługująca kasę zapyta czy masz może drobniejsze pieniądze może to świadczyć o takiej osobie, że lubi adrenalinę a gdzie można takiego poznać? I tu zaczyna się myślenie. Jedne kobiety odpowiedzą nie warto się starać i tak pełno ich się klei do mnie, a drugie może w końcu ktoś wartościowy odezwie się do mnie i nie będzie nawijał makaronu na uszy. A trzecie pomyślą ciekawe gdzie mogłabym się pokazać by w końcu ktoś odpowiedni zwrócił na mnie uwagę. ;)

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Łukaszu,
Podobają mi się Twoje przemyślenia Temat do dyskusji taki że można by pisać i pisać. Ile osób tyle poglądów, bo każdy ma inne potrzeby. Pytanie tylko, na jakie kompromisy jesteśmy w stanie sobie pozwolić, na co możemy przymknąć oko? Ile takich długoletnich związków opartych jest na poświęceniu i rezygnacji z własnego ja w imię czego?
Dla mnie miłość jest wyjątkowym zjawiskiem, czymś co po prostu jest, zjawia się znienacka, paraliżuje. Miłość nie jest kwestią kalkulacji i przemyślanego wyboru. Dlatego też (wracając do tematu) trochę mnie rozwalają takie dylematy. „Co mam zrobić żeby on był ze mną.” Być może on sam nie wie czego chce, być może on nie chce. A czy Ty – Marsja chcesz być z kimś kto dopiero po dłuższym namyśle stwierdzi: tak, z tą kobieta będzie mi dobrze na zasadzie: ok.- niech będzie. Moim zdaniem w miłości nie ma miejsca na rozsądek. Miłość jest szalona, spontaniczna, sprawia że w zimowy wieczór nie czujesz mrozu, że będąc z tym kimś 3 godziny czujesz jakby minęło dopiero 5 minut. Zatem jeżeli ktoś sobie nie może z tym poradzić, może zwyczajnie to nie jest to i trzeba iść dalej…..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Moj facet byl niesmialy tylko na poczatku, bo byl bardzo zakochany. Teraz sie otworzyl i osmielil i jest zupelnie inaczej. Trzeba bylo po prostu go obudzic i tylko ten pierwszy raz byl w domu za zamknietymi drzwiami... :o) Jak dla mnie niesmialy znaczyl tajemniczy,a to nie "mieka faja" jak z pozoru mogloby sie wydawac...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

MissMix
I tu pojawia się konkluzja, że ta osoba nie odkryła się w pełni przed Nami, tak jak zauważyła to Katarzyna, różne czynniki mogą na to wpływać. Jeśli występują poświęcenia to tylko dlatego, że nie sprawiliśmy by ta osoba pokazała się jaką jest na prawdę...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Tylko dlaczego on nie dzwoni. W sobotę spędzilismy fantastyczny wieczór. Było cudownie, romantycznie, w końcu się otworzył. Byłam taka szczęśliwa...a potem znowu cisza. Wczoraj wysłałam mu sms'a że dziękuję, że było wspaniale. Nie odpisał. Nawet mi dziś nie złożył życzeń z okazji dnia kobiet :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Łukaszu,
My nie sprawiliśmy? Czy może ta osoba nie chciała się odkryć?
Nie chcę zrzucać odpowiedzialności, ale często pomimo starań nie wychodzi bo ta druga osoba po prostu nie chce. Ja wychodzę z założenia, że jak ktoś się waha lub miota tzn. że nie chce, dlatego potrzebuje tyle czasu na to żeby przemysleć i się zastanowić.
Albo jest wielkie boom i porywy serca, albo kalkulacja - warto, nie warto.

Marsja,
Dzień kobiet to nie walentynki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Kasiu,
Poczekaj bo czegoś nie rozumiem. Był zakochany więc był nieśmiały. No dobrze, załóżmy że go paraliżowałaś (chociaż może faktycznie tak było). Co w takim razie się wydarzyło że się otworzył i ośmielił no i ile czasu na to poświęciłaś?
A może było inaczej. Był nieśmiały, bo nie wiedział co czuje. Podobałaś mu się ale nie był przekonany czy to jest właśnie to czego szuka, ale po namysle śtwierdził, ok. niech bedzie, jest fajna, wesoła, czysta, dobrze gotuje, nadaje się na matkę, zajmie się domem, do tego jeszcze pracuje więc właściwie spełnia kryteria. (tu oczywiście fantazjuję bo mógł mysleć o zupełnie innch rzeczach, a mi takie przyziemne w głowie). W związku z pozytywną odpowiedzią na dylematy postanowił się otworzyć i przestał być nieśmiały.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie są skłonni do wielu poświęceń i kompromisów. Znam wiele par, gdzie nie ma miłości tylko rozsądek, bo przecież go lubię, jest mi z nim dobrze, dba o mnie - słyszę od znajomej. A kochasz go chociaż? No tak - odpowieda bez przekonania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Można zauważyć jednak, że są osoby z którymi od razu się świetnie dogadujesz, są otwarci, potrafią Cię słuchać a do tego mają zwariowane ciekawe pomysły, które chętnie realizują.

Ale te osoby by takimi się stać przeżyły swoje życie odpowiednio, najprawdopodobniej miały w swoim otoczeniu zdrowych normalnych ludzi obdarzających ich ciepłem wspierających w rozwoju. A nie krytykujących, ciągle się czepiających patrzących pesymistycznie i ciągle dołujących. Takie coś sprawia, że człowiek się zamyka przestaje wierzyć w siebie i swoje pomysły robi się taki skrytociemny. :)

Ja osobiście jako facet wolałbym wybrać kobietę od razu będącą z wysoką samooceną, pewną siebie, inteligentną i seksowną. Ale z tego co wiem, kobitka lubi zmieniać naprawiać facetów. Dzięki czemu czujesz się bardziej spełniona i dumna z tego, że TO TWÓJ facet i w dużej mierze dzięki Tobie stał się takim jakim jest teraz.

Wszystko zależy od chęci no i w dużej mierze od Twoich umiejętności. Aczkolwiek nie mogę się z Tobą nie zgodzić, że warto mieć wymagania i wybrać sobie odpowiedniego faceta by oszczędzić sobie trudu. Ale są osoby takie jak właśnie Marsja, która bardzo chcę czuć się potrzebna temu facetowi. I od groma jest takich kobiet właśnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Lepie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Lepiej nie zabieraj głosu.. .bo krytyka to jest właśnie masakra..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Jest wiele gotowych rozwiązań, ludzie od dawna zmagają się z takimi przypadkami, więc i w końcu wymyślono na to regułę.

Główny sekret polega w kuszeniu, pokazywaniu próbki zwiększania na Nią ochoty, by czuł, że już niemal Cię ma i lekkie odsunięcie by musiał sięgnąć znów. Zachowaj się odrobinę seksownie pociągająco, stwórz w jego umyślę wizję, że ostatnio miałaś bardzo erotyczny sen i tak nieśmiało mu o tym mówisz, i tak go wódź za nos aż stopniowo coraz bardziej będzie nabierał ochoty na Ciebie. :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Dziękuję Ci za pomoc :)
Na pewno wykorzystam Twoje rady. Jutro mamy się spotkać:)
Już się nie mogę doczekać. To bardzo fajny i wartościowy człowiek dlatego warto się postarać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

marsja , ja mam podobny problem, tylko w tym przypadku to ja jestem bardziej niesmiala . bardzo kocham chlopaka , chciałabym z nim byc.. ale chyba nie mamy szans:( szczerze mowiac, mielismy wiele szans aby byc razem ( mam na mysli spotkania razem ) ale nigdy nie powiedzialam mu wprost co do niego czuje i to mi trez czasem wypominal :( zawsze po naszym spotkaniu , po pewnej dawce alkocholu dopiero potrafilam powiedziec, co czuje . chcialabym z nim byc, wiem ze tez czul cos do mnie, moze i czuje jescze, sam powiedzial, ze mnie pragnie ( sory za doslownosc:)) no ale jak zwykle nie opdowiedzialam nic.. . :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Czuję sią tak jakbym robiła krok do przodu, dwa do tyłu...
Może on tak na prawdę nie chce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

I jak Ci Marsja idą postępy? :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Nic już nie ma sensu. Nic z tego nie wyszło. Powiedział, że nie jest gotowy na związek i że przeprasza za to że sprawił że myślałam inaczej. Przestaliśmy się ze sobą kontaktować.
Szkoda, że nie powiedział tego na początku, bo ja się zaangażowałam i teraz przeżywam to rozstanie. Wcale nie był nieśmiały...po prostu nie wiedział czego chce :(
A mi teraz serce pęka :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Cytując klasyka : Facet to świnia i każdy o tym dobrze wie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Ale z ogonkiem z przodu! :)) Całkiem fajnym ogonkiem. :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Przez grzeczność nie zaprzeczę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

A przez lubienie siebie niegrzecznej przyznasz mi rację. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Wiesz jak jest...ogonek ogonkowi nie równy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

to proste - przejmij inicjatywe i idź na calość :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Gadżety erotyczne na rocznicę z żoną (35 odpowiedzi)

Dzień dobry! W niedalekiej przyszłości będę wraz z (teraz już) żoną obchodzić okrągłą rocznicę...

Brak ochoty na zbliżenia - niskie libido? (88 odpowiedzi)

Zauważyłam sama po sobie, że kiedyś miewałam większe potrzeby na zbliżenia niż teraz. Mam dopiero...

Naturalne sposoby powiekszenia biustu (55 odpowiedzi)

Dziewczyny czy są jakieś naturalne sposoby powiększenia biustu? Inne niż operacja czy...