Powściągliwy , skoro Graszka to emerytka , to ja już skamielina :))) Możesz iść śmiało , to nie jest jakaś wielka różnica wieku :) Ty się tyle nie zastanawiaj , idź do tego kina i baw się dobrze :)
Niby tak. Tylko ja myślę w ten sposób. Człowiek mając 20 chce się wyszaleć. A mając 28 pracując itp nie zawsze się ma czas na szaleństwa;) I tak ciężko to pogodzić. No chyba ,że jest pełne zaufanie "kochanie no idź na te otrzęsiny z kumplami wypijecie poszalejecie w końcu młoda jesteś a wiesz ,że ja nie mogę bo o 5 pobudka";)
Graszka serio masz 28? Po tekstach sądziłem ,że jakaś emerytka:P Tylko wtedy były inne czasy. Teraz jak dziewczyna 20 a facet 28 to jest taki staaary. Bynajmniej mi się tak wydaję.
Powściągliwy, jesteśmy w tym samym wieku.Gdy ja miałam 20 lat, mężczyźni , którzy mieli 26 i więcej, byli dla mnie tacy dorośli...Myślę, że z dwudziestolatką możesz iść.