Dziewczyny jestem w 18 tygodniu ciąży i od paru dni boli mnie głowa. Lekarka powiedziała, ze mogę wziąć apap ale on tylko na chwilę "zagłusza" ból? Jakie Wy macie sposoby, żeby sobie radzić z bólem?
Czy taki bó może oznaczać, że dzieję się coś niedobrego czy to raczej normalne?

Ja jestem migrenowcem i pierwsze 2 trymestry to był koszmar. Używałam paracetamolu w czopkach, bo nie mogłam nawet nic przełknąć. Pozostaje tylko przesypiać te bóle. Bierz także magnez, niektórym pomaga.

no właśnie. .. tak jak aniuko pisze, bierz codziennie magnez. Ja też zawsze cierpiałam na bóle i tylko ketonal mi pomagał, ale jak zaczęłam brać magnez to zauważyłam u mnie dużą poprawę. Wiadomo, że czasem mnie zabolała i wtedy znów tabsy brałam

a mnie pomagala woda z cytryna czasami jak juz woda nie pomaga samarowalam troszeczke skronie amolem

Na pewno może pomóc leżenie w zupełnej ciszy, z zamkniętymi oczami, w ciemności najlepiej; pij też dużo wody niegazowanej. Paracetamol lekarz kazał mi brać tylko jak już na prawdę nie mogłam...
I jeśli weźmiesz tabletkę, to na prawdę poleż - wtedy jest większa szansa, że pomoże.

hej ja też jestem minegrenowcem, jestem w 2gim symestrze ciąży, staram się już nie brać tabletek appap naprawdę nie pomaga, musialabym brać ich kilka, mi pomagają zimne okłady, biorę zamrożone mięso z lodówki i tak chwilkę z nim posiędzę i tak zwalczam bóle, każdy sposób jest dobry:)

a mi pomaga amol, na skronie i nawet włosy:)

mi pomagal szalik ;) zawiązywałam sobie go na głowie tak by ściskał mi głowe, naprawde pomaga ;)

Mi apap wogóle nie pomaga, a w ciąży mogłam brać tylko to, więc ratowałam się apapem i też smarowałam się amolem. Czoło, skronie, miejsca gdzie bolały. Kładłam mokry ręcznik na czole, zaszywałam się w ciemnościach i czekałam aż przejdzie :)

A może zmierz w czasie ataku ciśnienie...jeśli jest niskie może wystarczy wypić słabą kawę co rano to zmniejszy ilość migren i tez ich intensywność...
też jestem migrenowcem i kawoszem na okres ciąży porzuciłam picie kawy, w pierwszej ciąży migreny ustąpiły całkiem na okres ciąży i karmienia, a w drugiej głowa bolała mnie co dzień a co 3dni ból był nie do zniesienia...okazało się że mam wręcz śmiesznie niskie ciśnienie....kawa pomogła

ja też jestem migrenowcem i mi nawet tabletki nie pomagały ale jak byłam w ciązy to smarowałam czoło i skronie i po bokach na zmianę albo amolem albo maścią majerankową i faktycznie pomagało choć sama na początku nie byłam do tego przekonana. warto spróbować

mi w ciąży pomagał okład z lodu.

Jak byłam ostatnio w szpitalu to powiedzieli mi niestety, że w sumie tylko paracetamol w dawce 1mg co 8h...
Tak na co dzień warto jest też pić zioła:
https://loremvit.pl/herbata-na-bol-glowy/

Wiele z nich ma działąnie zmniejszające znacznie ból głowy.