Jak radzisz sobie z pytaniami ze strony rodziny?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
Niedawno kupiłem nowy samochód, od starszej pani, która kupiła samochód zupełnie nowy, miała problemy z tyłem, a potem nigdy nim nie jeździła.

Umówiłem się z nimi na parkingu centrum handlowego, kiedy jechała do pobliskiego lekarza. Towarzyszyły jej dwie najlepsze przyjaciółki, te panie miały prawdopodobnie 65-70 lat.

Chociaż byli cudowni, byli najbardziej włoskimi Włochami, jakich kiedykolwiek spotkałem (nie chcę być rasistami, ale tylko tak mogę ich opisać. ). Gdy tylko ich spotkałem, zostałem zasypany pytaniami

Jesteś taki młody, dlaczego jesteś tu sam? "gdzie jest twój mąż?" Niezamężna? Dlaczego nie Ile masz dzieci? Co to znaczy, że nie masz dzieci? Potrzebujesz męża i zacznij mieć dzieci

To było tak przytłaczające. Kiedy kupiłem samochód, chcieli to uczcić, więc zabrali mnie do lokalnej kawiarni i kupili kawę i ciasto. Następnie przez następne 20 minut rozmawiali o swoich dzieciach, wnukach, kiedy rodziły się ich kolejne wnuki, było to bardzo

Chociaż byli cudowni, nie poradziłabym sobie w takiej rodzinie. Myślę, że czuję presję posiadania dzieci.

Ludzie mający taką rodzinę, jak sobie radzicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zacznijmy od tego , że zwariować można czytając ten wpis. Masz problem z osobowością? Rozdwojeniem? Określeniem płci? Piszesz raz jako kobieta, raz jako mężczyzna i to w jednej wypowiedzi. To nie jest normalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić? (226 odpowiedzi)

Cześć, mam takie nocne przemyślenia na temat szeroko rozumianych finansów domowych... Oboje mamy...

Jaki wózek waszym zdaniem jest najlepszy? (97 odpowiedzi)

Oczywiscie tak jak w tytule, spodziewam sie dzidziusia i jak to kazda mama rozgladam sie za...

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (115 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...