Miałem przed chwilą telefon i jakiś dziewczęcy głos zaproponbował mi zrobienie loda.
Odmówiłem bo nie wiem o co chodzi.
Może mi ktoś to wyjaśni?

miałeś okazję się dowiedzieć... teraz przepadło...

gizmo napisał(a):

> miałeś okazję się dowiedzieć... teraz przepadło...
Wiem, ale chciała 50 zł.
Za loda miałem dać pieć dych?

Targuj się następnym razem.

Cabooz napisał(a):

> Targuj się następnym razem.
Targuj, ale za loda pieć dych?
Co to za lód musu być?
Wiesz coś na ten temat?

Rysiek Ziel napisał(a):

> gizmo napisał(a):
>
> > miałeś okazję się dowiedzieć... teraz przepadło...
> Wiem, ale chciała 50 zł.
> Za loda miałem dać pieć dych?


wiedziałam, że z Ciebie sknera. WIĘCEJ NIE ZADZWONIE! ;]

-=JuStine=- napisał(a):

> Rysiek Ziel napisał(a):
>
> > gizmo napisał(a):
> >
> > > miałeś okazję się dowiedzieć... teraz przepadło...
> > Wiem, ale chciała 50 zł.
> > Za loda miałem dać pieć dych?
>
>
> wiedziałam, że z Ciebie sknera. WIĘCEJ NIE ZADZWONIE! ;]
A to Ty dzwoniłaś?
Dam te 5 dych i jeszcze 5 dych dołoże.
Już wiem co to znaczy zrobić loda.

Rysiek Ziel napisał(a):

> -=JuStine=- napisał(a):
>
> > Rysiek Ziel napisał(a):
> >
> > > gizmo napisał(a):
> > >
> > > > miałeś okazję się dowiedzieć... teraz przepadło...
> > > Wiem, ale chciała 50 zł.
> > > Za loda miałem dać pieć dych?
> >
> >
> > wiedziałam, że z Ciebie sknera. WIĘCEJ NIE ZADZWONIE! ;]
> A to Ty dzwoniłaś?
> Dam te 5 dych i jeszcze 5 dych dołoże.
> Już wiem co to znaczy zrobić loda.

hehe teraz to za późno ;] zadzwoniłam do Ciebie jako pierwszego - nie chciałes zapłacić... na szczescie nie wszyscy są tak skąpi jak Ty ;]

-=JuStine=- napisał(a):


> hehe teraz to za późno ;] zadzwoniłam do Ciebie jako pierwszego
> - nie chciałes zapłacić... na szczescie nie wszyscy są tak
> skąpi jak Ty ;]
Nie o skąpstwo chodziło, ale o brak wiedzy w tym temacie.
Jak już chcesz wiedzieć to za moich dobrych czasów to nazywało się ciągnąć druta.

Rysiek Ziel napisał(a):

> -=JuStine=- napisał(a):
>
>
> > hehe teraz to za późno ;] zadzwoniłam do Ciebie jako
> pierwszego
> > - nie chciałes zapłacić... na szczescie nie wszyscy są tak
> > skąpi jak Ty ;]
> Nie o skąpstwo chodziło, ale o brak wiedzy w tym temacie.
> Jak już chcesz wiedzieć to za moich dobrych czasów to nazywało
> się ciągnąć druta.

śmiem przypuszczać , ze masz jakieś 6 dych na karku ;] conajmniej ;]

-=JuStine=- napisał(a):


> śmiem przypuszczać , ze masz jakieś 6 dych na karku ;]
> conajmniej ;]
Tak, co najmiej ale to nie znaczy, że nie nadaję się.
Co do karku to był, jest i pozostanie sztywny.

Rysiek Ziel napisał(a):

> -=JuStine=- napisał(a):
>
>
> > śmiem przypuszczać , ze masz jakieś 6 dych na karku ;]
> > conajmniej ;]
> Tak, co najmiej ale to nie znaczy, że nie nadaję się.
> Co do karku to był, jest i pozostanie sztywny.

nie znaczy ze sie nienadajesz..ale nie znacyz tez ze sie nadajesz ;]

-=JuStine=- napisał(a):


> > > śmiem przypuszczać , ze masz jakieś 6 dych na karku ;]
Przychodzi facet do fryzjera.
Fryzjer tnie włosy i mówi.
Ma pan to karczycho - co grube odpowiada facet.
Nie brudne - odpowiada fryzjer.

Rysiek Ziel napisał(a):

> -=JuStine=- napisał(a):
>
>
> > > > śmiem przypuszczać , ze masz jakieś 6 dych na karku ;]
> Przychodzi facet do fryzjera.
> Fryzjer tnie włosy i mówi.
> Ma pan to karczycho - co grube odpowiada facet.
> Nie brudne - odpowiada fryzjer.

oo fuuu! ;]

Rysiek Ziel napisał(a):

> Miałem przed chwilą telefon i jakiś dziewczęcy głos
> zaproponbował mi zrobienie loda.
> Odmówiłem bo nie wiem o co chodzi.
> Może mi ktoś to wyjaśni?
>




• 2 szklanki słodkiej kremówki

• jajo

• 2 żółtka

• pół szklanki cukru

• łyżeczka siekanych migdałów

• łyżeczka posiekanych orzechów

• pół łyżeczki smażonej skórki pomarańczowej

• pół łyżeczki rodzynków

• łyżeczka kakao lub startej czekolady

• łyżeczka kawy rozpuszczalnej

• kilka łyżek przecieru owocowego lub drobno pokrojone owoce


Etapy przygotowania

Kawę i kakao rozpuścić, każde z osobna w odrobinie wrzątku i wystudzić. Jajo i żółtka ubić do białości na parze. W osobnym naczyniu ubić na krem schłodzoną śmietanę, delikatnie wymieszać z jajkami.

Podzielić masę na cztery części. Jedną wymieszać z posiekanymi orzechami, migdałami, rodzynkami i skórką pomarańczową. Drugą porcję połączyć z kakao lub czekoladą. Trzecią - z kawą rozpuszczalną, a ostatnią z owocami lub przecierem owocowym.

Lody włożyć do osobnych pojemników i zamrozić. Potem rozdzielić do pucharków i udekorować dowolnie.




Wcale nie takie trudne...a Wy o jakichś świństwach gadacie:)))))))))))))))))))

szanka napisał(a):

> Wcale nie takie trudne...a Wy o jakichś świństwach
> gadacie:)))))))))))))))))))
Rozumiem zatem ,ze zapraszasz nas na lody.... :)))))))))

czemu nie...ale tym razem płacisz Ty...:)))))))))))))))))))))

szanka napisał(a):

> czemu nie...ale tym razem płacisz Ty...:)))))))))))))))))))))

a kto STAWIA? ;]

-=JuStine=- napisał(a):

> szanka napisał(a):
>
> > czemu nie...ale tym razem płacisz Ty...:)))))))))))))))))))))
>
> a kto STAWIA? ;]
>

jak chcesz to możesz Ty;)))))))))))))))))))))

-=JuStine=- napisał(a):

> a kto STAWIA? ;]
A gdzie wywróciły się?

najlepsze są lody "miś"

gallux napisał(a):

> najlepsze są lody "miś"

lody dziś dobre są ,ale juz nie DZIŚ :)

znam to trochę inaczej
bella miś bella miś
nie chcesz loda
itd itp
dziś mam krem z zupy pieczarkowo-cebulowej

gallux napisał(a):

> najlepsze są lody "miś"


najlepszy jest pikler:)

szanka napisał(a):

> czemu nie...ale tym razem płacisz Ty...:))))))))))))))))))))

Szanka ty zrobisz mi lody, ja mam płacic....hmmmm ;)))))))))))))

ja tam nic nie wiem o robieniu lodów...była mowa o zaproszeniu na lody...:)))))))))))))))
tylko Patusiu nie denerwój się.....;)

szanka napisał(a):

> ja tam nic nie wiem o robieniu lodów...była mowa o zaproszeniu
> na lody...:)))))))))))))))
a ten przepis to co ?? podpucha ?? :)))))))))
> tylko Patusiu nie denerwój się.....;)
Staram się jak mogę.... ;)

paty napisał(a):

> a ten przepis to co ?? podpucha ?? :)))))))))


NO!!!

i znowu babol..."denerwuj się":)))))))))))

paty napisał(a):

> szanka napisał(a):
>
> > czemu nie...ale tym razem płacisz Ty...:))))))))))))))))))))
>
> Szanka ty zrobisz mi lody, ja mam płacic....hmmmm
> ;)))))))))))))


ciekawa jestem jak to będzie wyglądało od strony technicznej ;>

poza tym lody sie kręci, a nie robi
robić, to mozna dziecko

gallux napisał(a):

> poza tym lody sie kręci, a nie robi
> robić, to mozna dziecko


kręci to się karuzela...i to w kółko...przeważnie...

szanka napisał(a):

> gallux napisał(a):
>
> > poza tym lody sie kręci, a nie robi
> > robić, to mozna dziecko
>
>
> kręci to się karuzela...i to w kółko...przeważnie...
I filmy sie kręci ... ;))))))))))

też:) a niektóre są nawet nieme:)))))))))))))))))))))

no dobra - lody się nawija jak makaron na uszy

szanka napisał(a):

> też:) a niektóre są nawet nieme:)))))))))))))))))))))

a niektóre bardzo ME ;]

gallux napisał(a):

> no dobra - lody się nawija jak makaron na uszy


Galluxie...nawija to...Paty...i to bez przerwy...ale nie makaron...i to w dodatku na uszy:))))))))))))))))

szanka napisał(a):

> gallux napisał(a):
>
> > no dobra - lody się nawija jak makaron na uszy
>
>
> Galluxie...nawija to...Paty...i to bez przerwy...ale nie
> makaron...i to w dodatku na uszy:))))))))))))))))


a na co? na srodkowy palec..u nogi? ;] czy nie na swój palec ? ;]

-=JuStine=- napisał(a):

>> a na co? na srodkowy palec..u nogi? ;] czy nie na swój palec ?
> ;]


na...okrągło...:)))))))))))))))))))

szanka napisał(a):

> -=JuStine=- napisał(a):
>
> >> a na co? na srodkowy palec..u nogi? ;] czy nie na swój palec
> ?
> > ;]
>
>
> na...okrągło...:)))))))))))))))))))

pff to takei oklepane..a niech spróbuje na kwadratowo :)) to będzie dopiero wyczyn :))

zamiast 50 zetów "na lody" wolałbym za te kase 2 g ziela i orbitowania przez 3 dni.

gallux napisał(a):

> zamiast 50 zetów "na lody" wolałbym za te kase 2 g ziela i
> orbitowania przez 3 dni.


e to moj dealer jest tańszy ;] a towar..genialny - zobacz jak na mnie działa ;]

a po ile ziółko u panienki??

gallux napisał(a):

> a po ile ziółko u panienki??

za 5 dych 2g wiecej ;]

wow??
ja też tak chcę:-)
a może wymienimy pierogi za ziółko? bo ja jak pale i pije, to nie jem i nie tańczę:-)

gallux napisał(a):

> wow??
> ja też tak chcę:-)
> a może wymienimy pierogi za ziółko? bo ja jak pale i pije, to
> nie jem i nie tańczę:-)
Nie tańczysz???? Hmmm... ;( A juz myslałam,ze jestes idealny :)))))))))))))))

jak pije, to nie tańczę
czytać czytać
ze zrozumieniem:-P

z nerwów wyjąłem słoiczek z konfiturą z płatków róży (kwiatu nie rózi) i źre dużą łyżką (stołową)

gallux napisał(a):

> jak pije, to nie tańczę
> czytać czytać
> ze zrozumieniem:-P
Alez ja zrozumiałam... W tym rzecz ,ze ja jak pije to z regóły tancze ... ;)))))))))))))))))

gallux napisał(a):

> z nerwów wyjąłem słoiczek z konfiturą z płatków róży (kwiatu
> nie rózi) i źre dużą łyżką (stołową)

a feee.. co za brak poszanowania dla pysznosci :))

paty napisał(a):

> gallux napisał(a):
>
> > jak pije, to nie tańczę
> > czytać czytać
> > ze zrozumieniem:-P
> Alez ja zrozumiałam... W tym rzecz ,ze ja jak pije to z regóły
> tancze ... ;)))))))))))))))))
Z resztą jak nie pije tez tańczę... ;))))))))))))))
Ale nie dzis....

i tu robisz błąd:-) mi sie po wódzie mylą kroki:-)

paty napisał(a):

> paty napisał(a):
>
> > gallux napisał(a):
> >
> > > jak pije, to nie tańczę
> > > czytać czytać
> > > ze zrozumieniem:-P
> > Alez ja zrozumiałam... W tym rzecz ,ze ja jak pije to z
> regóły
> > tancze ... ;)))))))))))))))))
> Z resztą jak nie pije tez tańczę... ;))))))))))))))
> Ale nie dzis....
Upss teraz ja... oczywiscie reguły ;)))))))))

gallux napisał(a):

> i tu robisz błąd:-) mi sie po wódzie mylą kroki:-)

ale najgorsze, że czasami też...śpiewa....;(((((((((((((

szanka napisał(a):

> gallux napisał(a):
>
> > i tu robisz błąd:-) mi sie po wódzie mylą kroki:-)
>
> ale najgorsze, że czasami też...śpiewa....;(((((((((((((

Ale wówczas nie mowię.... nie ma tego złego ;)))))))))))))))))

a ja wtedy szukam gitary żeby zagrać zaśpiewać i zatańczyć
trojki dwie
gonią się
w jednych saniach tyyyyyyyy
w drugich saniach jaaaaaaaa
ech hop iszczio raz iszczio mnoga mnoga raz
ech puszysty sniegu tren
o pardon, to inna trojka....

z dwojga złego wybieram taniec:))))))))))))))))))

tango z dyszlem czy z różą w zębach??

taki kawał
czemu marsjanki mają piersi z tyłu??
żeby było wygodniej w tańcu....

gallux napisał(a):

> tango z dyszlem czy z różą w zębach??

tango z dyszeniem ;]

duszeniem???

gallux napisał(a):

> duszeniem???


z podduszaniem ;]

poduszką kaliber 44??