Jak rozpoznać czy żel na ząbkowanie pomaga?
Moja córka od tygodnia jest bardzo marudna, dużo popłakuje ma stany podgorączkowe. Moja mama zasugerowała ząbkowanie bo mała trze zabawkami o dolne dziąsło w prawo i lewo. Kupiłam jej zatem destinox n. Mała uspokaja się po nim i bardzo ułatwia jej zasypianie ten żel.
Problem w tym że minął tydzień a ja nie widzę żadnych zaczerwień na dziąsłach. I zastanawiam się czy Małej pomaga bo jest słodziutki i to ją uspokaja czy rzeczywiście działa na dziąsełka i dlatego ładniej zasypia.
Miałyście doświadczenie z "jedzeniem" żelu na ząbkowanie?
Problem w tym że minął tydzień a ja nie widzę żadnych zaczerwień na dziąsłach. I zastanawiam się czy Małej pomaga bo jest słodziutki i to ją uspokaja czy rzeczywiście działa na dziąsełka i dlatego ładniej zasypia.
Miałyście doświadczenie z "jedzeniem" żelu na ząbkowanie?