Re: Jak się miszka w Fikakowie?
Cześć. Ja niedawno przeprowadziłam się z Żabianki do Fikakowa właśnie. Mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami. Generalnie jestem zadowolona, ale zależy oczywiście, kto czego szuka. Mi zależało na mieszkaniu w miarę nowym, nie chciałam dłużej mieszkać w starym bloczysku a na mieszkanie w stanie deweloperskim mnie nie było stać, wiec zamieszkałam w budynku z końca lat 90. Osiedle ok dużo sklepów, dyskonty i nie tylko, dobrze zaopatrzone, generalnie także spokój i cisza, bezpiecznie. Czego mi osobiście brakuje to terenów zielonych, spacerowych niedaleko domu. Oczywiście jest las (duży plus) ale muszę kawałek iść a na Żabiance miałam park i plażę bardzo blisko bloku. Minusem jest częsty kłopot ze znalezieniem miejsca parkingowego pod domem,generalnie bardzo dużo aut a teren wiadomo ograniczony. Polecam więc szukać mieszkania z miejscem postojowym. Pozdrawiam
0
0