Re: Jak sobie z tym poradzić? :(
Moja Amelka tak ma od około 10 miesiąca i nie jest to onanizm tylko tak bardzo nie lubi być zapięta ;)
Wypróbowane na wszelkie sposoby. W momencie zapięcia jej w pasy zaczyna wyginać się, prężyć, potrafi tak długo, że aż się spoci.
Nie zawsze pas przechodzi między nóżkami, po prostu jakiekolwiek zapięcie jej oznacza okazanie niezadowolenia i prężenia się.
W foteliku samochodowym już jej przeszło, nauczyła się jeździć, krzesełko do karmienia zamieniliśmy na normalne krzesełko, więc pasami nie jest upięta, w wózku niestety nawet jak ją zapniemy tylko pasem który idzie przez sam pas ( nie zapięta jest na ramionach i w kroku ) to i tak się wścieka.
Wydaje mi się, że onanizm dziecięcy można by było podejrzewać gdyby pas, czy cokolwiek przechodziło przez krocze
0
0