Może dotarłyście do jakichś statystyk na temat tego jak często ocena płci przy USG jest trafna?I kiedy częściej dochodzi do pomyłek - kiedy mówią, że będzie chłopak czy jak widzą podczas badania dziewczynkę?

Ide w piątek na USG i zastanawiam się jak podejść do zgadywanej płci (jeśli oczywiście nam się pokaże)...

O statystykach się nie wypowiem, a jeśli chodzi o pomyłki, to 3 lekarzy mówiło mi, że jeśli widać dziewczynkę, to może być chłopak. W drugą stronę raczej trudno o pomyłkę.

Właśnie o taka informacje mi chodziło :)
Dzięki!

Do 30 tyg u chłopca mogą zejść jądra, więc jeżeli wcześniej ich nie widać to nie znaczy że będzie dziewczynka. A jeżeli widać to raczej już nie ma mowy o pomyłce i jest facet :) Tak nam to nasz lekarz wyłożył.

Bardzo często wlaśnie tak jest,że widać dziewczynkę a później jest chłopak,ale jeśli ma być chłopak to jest bardzo duże prawdopodobieństwo,że jednak się urodzi chłopczyk:)
Rok temu moje dwie kolezanki były w ciąży, całą ciąże lekarz był pewien ,że będą dziewczynki:) a obie kobitki urodziły chłopców. Ale było zdziwienie:) poza tym jedna z nich nastawiła się w zakupach na różowo...
Więc lepiej się nie nastawiać 100%...zawsze może być "kinder niespodzianka":)

Sluchajcie nie wiem jak wy ale ja tez uwaznie patrzylam w ekran przy USG-a co do plci bylo robione tylko jedno... I nawet gdyby mi nie powiedzieli jaka plec to bym wiedziala bo bylo widac :)

No ale u nas bez dwoch zdan byl/jest chlopak-wiec latwiej zobaczyc :)

Ja tam nic nie widziałam, dopiero jak lekarz pokazał dokładnie gdzie patrzyć, to się zorientowaliśmy ;-)

ja podobnie jak Kasia znam dwa przypadki zeszloroczne (znajomych :-), ze do konca mialy byc dziewczynki, a sa chlopcy. Jednen z nich tez mial rozowe ubranka :-)))
rzeczywiscie jak mowia, ze chlopak, to raczej sie nie myla, my rowniez sami doskonale widzielismy co chlopcy mieli miedzy nozkami ;-)

Też kiedyś nauczycielka opowiadała, że całą ciąże ginekolog mówił że będzie dziewczynka, a wyszedł chłopiec.
Na odwrót nigdy nie słyszałam żeby się zdarzyło.

Mi w 13 tyg gina powiedziała że może być chłopiec, teraz w 26 też że chłopiec, więc mam nadzieje że rzeczywiście chłopiec się urodzi, bo znając moją ginekolog, to lubi się ona czasem mylić :/

Aleście mnie nastraszyły, mi trzech różnych specjalistów robiło USG i każdy widzi dziewczynkę - ostatnie badanie po 30 tygodniu. Jak będzie chłopak to chyba padnę na zawał. :-D

bigbeat ,ale chyba nie nakupilaś wszystkiego w kolorze różowym:):):)

No nie wszystko... Ale mam kilkanaście maleńkich sukienek, co ja z nimi zrobię? :-D

w razie czego sukieneczki beda dla drugiego dzidziusia :P hihihihihi

u mnie w 14 tc był chlopak, od tego czasu mialam ok 5 usg,,i wszystcy widzą dziewczynkę :)

Kasia, zaskakujące :)

u mojej kuzynki do konca 5 miesiaca tez byl chlopak a urodzila sie dziewczynka;)

od poczatku tzn od 20 tyg caly czas lekarka twierdzila ze dziewczynka.ani razu nie bylo zawahania.a ja tam wiedzialam od momentu informacji o ciazy,ze to dziewczynka i juz:D

Dlatego ja będę miała niespodziankę :DDD
Nie wiem i nie chce wiedzieć i muszę powiedzieć, że budzę tym podziw wszystkich, którzy o to pytają.
Wszyscy są bardziej ciekawi niż ja i mąż :D
A dowiemy się już całkiem niedługo.
W razie czego kilka różowych ciuszków będzie dla drugiej dzidzi :D

no ja od początqku mam mieć niby dziewczynke, hmm zobaczymy najwyżej chłopiec będzie chodzić na różowo :)

ja myslałam ze nie bede chciała wiedziec w tej ciązy, jednak ciekawosc zwycięzyła:)

podziwiam jak ktos nie wie i nie chce wiedziec :)

ja też podziwiam, że ktoś decyduje się na niewiedzę:) ja bym umarła z ciekawości!!!!!:))

Ja się bym chyba bardziej bała zawodu. Pokój na różowo, sukieneczka w torbie a tu mały chłopiec. Wolę się nie nastawiać. I powiem wam, że nie mam z tym problemu :D

Ja też na nic napewno nie będe nastawiać...tyle się już nasłuchałam o tym jaka płeć miała być,a jaka się ostatecznie okazała,że jakoś troche z dystansem do tego podchodze.
Teraz zaczynamy się zastanawiać nad imieniem, oczywiście i dla dziewczynki i dla chłopczyka:) a co będzie to niewiadomo... oby tylko zdrowe:)

W pierwszej ciazy nie wiedzialam-super-polecam!!!
W tej ciazy wiem- zupelnie inaczej-ale tez dobrze :)!!!

My chcieliśmy wiedzieć jak najszybciej, ale wiedzieliśmy że 100% pewności będzie dopiero po porodzie ;-) Poza tym, to była tylko ciekawość, a najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa.
Wszyscy wróżyli nam syna, a jest córa ;-) A mała zasłaniała się na USG rączką, pępowiną, obracała się i jedna jedyna koleżanka która wróżyła nam córkę żartowała że "baba się wstydzi".

nie wiem jak ze statystykami...


Ale moja Dr powiedziała, że do 28 tyg. ciąży z dziewczynki może zrobić się chłopiec ;)

jeśli wyjdzie na USG, że masz synka - to tak już zostanie :)

natomiast z dziewczynkami nigdy nie wiadomo na 100% :P


2 dni temu sąsiadka opowiadała, jak jej znajomej córka rodziła... przez całą ciąże wychodziła dziewczynka :) ostatnie usg - dziewczynka :)

pokój pomalowali w odpowiednich kolorach, pokupowali dużo ciuszków typowo dla dziewczynki, wózek też w "dziewczyńskich" kolorach...

na porodówce okazało się, że to chłopak :P




moja dzidzia tez jest wstydliwa - zasłania się pępowiną (już 2 raz) :)

ale Pani Dr podglądała ją też od dołu i nie ma siusiaka :D wręcz widać "damskie podwozie" ;P

mam nadzieję, że tak zostanie i nie wyrośnie żaden siusiak :P

Aga, gratuluję dziewczynki :)
Ja też bym chciała dziewczynkę, bo mój mąż wybierał imię dla chłopca i mi się nie podoba :((( A nie mogę Go przekonać, żeby zmienił zdanie. Mówi, że ja dla dziewczynki wybierałam, to on da chłopca...

Ewcia - to trzymam kciuki ;)

zresztą wiesz, mamy pewne "powiązania" ciążowe ;) to może i płeć wyjdzie ta sama :D hihihihi


my razem wybieraliśmy imiona :)

A jakie macie wybrane?

Wiktoria Maja - wcześniej byłam bardziej przekonana do Wiktorii jako 1 imienia :) teraz bardziej Maja chodzi mi po głowie :)

A my mamy Maja lub Olaf :) Maja była od razu, nawet nie miałam innego dla dziewczynki :) Za to mąż głowił się nad imieniem dla chłopca... Oczywiście jakoś tam ze mną uzgadniał, ale Olafa nie mogę mu wybić z głowy...

Olaf też bardzo ładnie:)

Już nawet trochę się przekonałam... Ale po cichu mam nadzieję, że będzie jednak Maja :D

My jak narazie nie mamy wytypowanych imion... dla dziewczynki masa imion mi się podoba jak Zuzanna, Zosia, Martynka , Agatka i wiele innych:).
Za to dla chlopczyka nie możemy nic wymyśleć, mężowi bardzo podoba się Oliver,ale wybiłam mu już to z głowy. Chce żeby nasze dzieci miały polskie imie! Jakoś nie jestem za tym żeby nadawać dziecku jakieś wymyślate imiona typu Denis ,Kevin, Jessika , Vanessa itp. Ludzie myślą,że jak inne,zagraniczne to fajne...ja się z tym nie zgadzam:)

moja kolezanka(urodzila w marcu tego roku)tez nie chciala znac plci.podziwialam...bo ja tez bym nie wytrzymala.jednak mowila,ze i tak wie na 99%,ze to chlopak.
no i jest :-)