Re: Jak to naprawdę jest być mamą ??
konto usunięte
(12 lat temu)
Często jest tak,że narzekamy że ciągle jesteśmy same z dzieckiem,facet nie pomaga itd,ale tak naprawdę same nie zawsze dajemy zbliżyć sie do tego dziecka zwłaszcza w pierwszych tygodniach życia bo same zrobimy wszystko lepiej,bynajmniej tak było ze mną do roku. Po roku jakbym odpusciła,wyluzowała sie i pozwoliłam by tatuś przejął też jakąs opieką nad dzieckiem,ciągle to jeszcze kontrolowałam ale zmieniło się wiele,ja miałam wiecej czasu dla siebie,zaczełam wychodzić z dziewczynami,robić sobie małe przyjemnoisci,wypady bo miałam na to więcej czasu,pozbyłam się przekonania że tylko ja mogę wszystko zrobić najlepiej dla dziecka i dałam innym sie do niego zbliżyć,co sprawiło że zniknęło zmęczenie,zostało więcej czasu dal siebie i pojawiła się satysfakcja że nie jestem tylko kwoką która się trzęsie nad swoim pisklęciem ale i kobietą,zyskał na tym związek,zyskało dziecko,bo jestem wypoczęta,odciązona i po prostu zadwolona,ale do tego by poduscic kogokolwiek do dziecka musiałam dojrzeć.Teraz gdy Niko ma 2,5 roku to najcudowniekszy okres macierzyństwa,fakt że można się z nim porozumieć dużo ułatwia,pozbyłam sie zupełnie złudzenia że tylko ja zrobię dla niego wszystko co najlepsze,młody spędza dużo czasu z tatą,w weekendy zawsze jakiś wyjazd i te chwile z nim są naprawdę fajne.
Macierzyństwo nie jest sielanką,ale to najpiękniejszy etap a pierwsze wypowiedziane słowo KOCHAM CIE MAMO wynagradza wszystko,cały trud związany z wychowywaniem,nie przespane noce,zmęczenie.
Teraz jest już z górki,duma i wzruszenie że udało się stworzyć takiego małego człowieka,który z kazdym dniem zaskakuje. Dziś jestem gotowa na drugie dziecię,choć wsześniej bywało różnie.Jestem dumna,że mogę być mamą mojego syna,choć bywało tak że chciałam uciec gdzie pieprz rośnie,ale to było kiedyś,dziś już tak nie myślę,udało mi się nie zostać tą sfrustrowana,zmęczoną mamą.
3
7