Jak usadzacie rodzinę?

Temat dostępny też na forum: Wesele Wesele bez ogłoszeń
Próbowałam znaleźć jakiś wątek na ten temat, ale bez powodzenia.
Zastanawiam się, jak posadzić rodzinę. Czy pomieszać ich, czy osobno: od narzeczonego po jednej stronie i moja po drugiej?
Będziemy mieli układ stołów w kształcie litery U, z dodatkowym stołem dla znajomych.
Jak to będzie lub było u Was? Co proponujecie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

kazdy siadał gdzie chciał

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

dodatkowy stół dla znajomych czyli osobno od stołu z mlodymi?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

a nasi goście po lewej stronie mija rodzina po prawej meża a naprzeciw nas znajomi wielu ich nie było więc jeszcze siedziała moja siostra z mezem tak chcielismy żeby się lepiej widziec całą noc

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

problem sam sie rozwiąże niech każdy usiądzie tam gdzie ma na to ochote po 3 godzinach gwarantuje ze sie przemieszają a te karteczki..............
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

karteczki to dobre rozwiązanie jeśli wsród gości są osoby kóre nikogo nie znają więc my postanowiliś usadzić ich blisko nas na przeciwko i byli zdowoleni

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

ja na chwile obecna widze to tak
jedno ramie podkowy - mlodzi + znajomi
drugie ramie podkowy - starzy

tak maja najwieksza szanse sie zinegrowac
bo nie sadze np. aby moi znajomi zintegrowali sie ze starymi ciotkami mego lubego
oczywiscie wszystko zalezy od mlodych i owych przyslowiowych ciotek
ale mysle ze najprosciej mlodzi-mlodzi, starzy-starzy
bo ja nei chce podzialu na rodziny : moja kontra twoja
a i nie chce osobnego stolika dla znajomych - bo niby czmu? zeby sie gorsi poczuci czy co ?!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

jesli chcecie koniecznie usadzac gości to mam jedną radę- sadzajdzie "milczka" obok "gaduły"- to podobno gwarantowany sukces:) Unikniecie gorącej dyskysji w jednym końcu stołu i milczenia w drugim :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

a ja nadal jestem ciekawa tego stołu dla znajomych jak masz zamiar to rozwiazć???

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Już odpowiadam.
Układ stołów ze względu na przestrzeń i ilośc gości, jaka musi się tam zmieścić bedzie wyglądał tak:
stół prezydialny (czyli państwo młodzi,świadkowie z partnerami)
________
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
_______|

przy tym dostawionym stole mieli by siedzieć znajomi
(na przeciwko młodej pary)

Ale to juz tak bedzie i z tym nie bedziemy kombinować. Chodzi mi tylko, czy "mieszacie" swoje rodziny przy stołach, czy osobno od młode i od młodego?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Jakos inaczej to wyglądało jak to pisałam:))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

ja nie mieszałam gości ale jeśli nie będizesz miała winietek to raczej i tak sie nie pomieszają będą raczej się przesiadać żeby siedzieć razem

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

wystarczy posadzic kobiete kolo faceta - i tym sposobem zastosujemy sie do twojej rady ;))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

a ja bede miala stoly okragl po 12 osob przy kazdym.co myslicie o takim rozwiazaniu? z jednej strony jest to korzystnie a zdrugiej strony boje sie zaby grupki nie porobily sie....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

to model raczej niespotykany w Polsce chociaż już gdzieś na forum widziałam zdjęcia z takiego wesela musiałabyś poszukać i zapytać tą osobę jak to u niej było

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

ja bym chciala miec okragle stoly....podoba mi sie to rozwiazanie, poza tym mozna latwiej pousadzac ludzi bez narzucenia im konkretnego miejsca, wystarczy ponumerowac same stoly i kazda z wdunastu osob mialaby nr stolu a juz przy nim niech siadaja jak chca, strasznie mie sie to rozwiazanie podoba ale ja bede miec podkowe :(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

selena, nei martw sie - bedzie idealnie

wiekszosc z nas zazdrosci tobie takiego ustawienia stolow :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

hehe, racja:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

jesli to jakaś aluzja to sie nie gniewam, Caroline zapytała? więc się wypowiadam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

sorki selena pytała

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Czekajcie, spróbuję jeszcze raz to narysować;))))

_______
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
_______|

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Nie umiem, nie umiem...
(hahaha:)))
Co za bzdury tu wychodzą:))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

nie da rady - ja juz kiedys tez kombinowal ze spacja i figa :(
musialays to zrobic jako osobny obrazek i wkleic jako kodzik

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Dobra, zrobiłam to w photoshopie, mam nadzieje, że bedzie ok:)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

u mnie kazdy usiadzei jak bedzie chcial - tylko przy stole Mlodych koniecznie rodzicow i swiadkow z druga polowka :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Caroline,

A moze tak sie do nauki wezmiesz? :)

Buziaki z roboty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Hahaha:)
Hejka! Robię sobie przerwę;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak usadzacie rodzinę?

Ja sadzałam tak: po mojej stronie najpierw świadkowa z mężem, potem moi rodzice i babcie, na przeciwko ciotki i wujki (moje), obok mojego męża jego świadek z żoną, moja teściowa i jego rodzinka (było ich tylko kilka osób), a za drugim stołem po obudwu stronach daliśmy młodych czyli kuzynostwo i przyjaciół; ja miałam winietki z nazwiskami i sadzałam na przemian: kobieta i mężczyzna. I tak się potem pomieszali ale na początku ładnie to wyglądało. Kto był samotny sadzałam obok innej samotnej osoby płci przeciwnej oczywiście.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0