Chciałem zarezerwować stolik na 13 - 15 osób na sobotę. Okazało się to niemożliwe, bo na soboty rezerwacji nie ma... Zapytałem, co jest powodem? Odpowiedziano mi: "... dwukrotnie zostaliśmy opisani, że niema stolików dla normalnych (!) klientów i szef zabronił..."
Jako nienormalny klient nie będę tam już przychodził i organizował spotkań klasowych mimo, że organizowałem takowe we wrześniu 2008 i było całkiem przyjemnie.
Przykro, że fajne miejsca schodzą na psy przez głupotę i brak kultury szefostwa...