Jak zdać bezstresowo - kilka rad
Egzamin zdany (wczoraj) za drugim razem. Ilość godzin: 39. Instruktor: Rafał Langowski oraz dodatkowo (reguła szkoły) Maria Pułas. Duet idealny jak na moje potrzeby z uwagi na to, że się uzupełnili w zakresie swojej wiedzy i moich oczekiwań: Rafał jeździ na "centymetry" i stawia na precyzje, Maria wniosła dynamizm oraz szybkość reakcji. Jestem zadowolona z tej wymiany bo to ona zadecydowała o efekcie.
Kilka rad:
1. Ucz się i zdawaj dla siebie! Nie dla poklasku, innych, plastiku czy też statystyk instruktorów (z całym dla nich szacunkiem!)
2. Przyjmij, że od tego nie zależy ani twoja praca, ani życie.Nic.To tylko kolejna możliwość. Czas na nią jest zawsze.
3. Nie zakładaj ilości podejść, ale do jakiej kwoty chcesz zdać :]
Wygeneruj budżet i się wyluzuj. Jeśli do wieku w jakim jesteś jeszcze nie zaakceptowałeś tego w jakim kraju żyjesz, to gratuluję :]]
4. zmieniaj instruktorów (z głową) i auta, gdyż auta PORDu są zupełnie inne(uczulam na delikatność pedałów), trzeba je wyczuć oraz przyzwyczaić do nowej osoby
5. zdawaj dopiero wtedy gdy się czujesz pewnie (dodatkowa oferta szkoły z większą ilością godzin)
Tak zdasz bez presji i "latających" nóg. Mnie się udało :))
Kilka rad:
1. Ucz się i zdawaj dla siebie! Nie dla poklasku, innych, plastiku czy też statystyk instruktorów (z całym dla nich szacunkiem!)
2. Przyjmij, że od tego nie zależy ani twoja praca, ani życie.Nic.To tylko kolejna możliwość. Czas na nią jest zawsze.
3. Nie zakładaj ilości podejść, ale do jakiej kwoty chcesz zdać :]
Wygeneruj budżet i się wyluzuj. Jeśli do wieku w jakim jesteś jeszcze nie zaakceptowałeś tego w jakim kraju żyjesz, to gratuluję :]]
4. zmieniaj instruktorów (z głową) i auta, gdyż auta PORDu są zupełnie inne(uczulam na delikatność pedałów), trzeba je wyczuć oraz przyzwyczaić do nowej osoby
5. zdawaj dopiero wtedy gdy się czujesz pewnie (dodatkowa oferta szkoły z większą ilością godzin)
Tak zdasz bez presji i "latających" nóg. Mnie się udało :))