1. Jak wpadnie to będzie.
2. Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz.
3. Bocian pomyli adres i odleciał do Afryki.
4. A co, chcesz mi zrobić?
5. Nigdy.
6. Sprzedajesz swoje i szukasz nabywcy?
7. Jak będzie pokój na świecie.
8. Jak chcesz, to se zrobię, ale będziesz płacić alimenty. Za free nie będę rodzić i wychowywać.
9. Nie Twoja sprawa i nie muszę ci się z tego tłumaczyć.
10. Mam inne pomysły na wydawanie moich ciężko zarobionych pieniędzy.
11. Jestem bezpłodna.
A teraz pytanie klucz - jesteś w stanie walnąć rodzinie jednym z powyższych tekstów? Bo jak nie, to nie ma tematu. Starsze pokolenia są przyzwyczajone do takich pytań, bo sami byli tak pytani. Wyrośli w czasach, gdzie wszyscy dokoła szli jednym trybem - dom, ślub, dzieci i raczej nikt się nie wyłamywał. Delikatne tłumaczenie swojej wizji życia nie ma sensu, bo to najczęściej do nich nie dociera. Zostaje tylko walnąć z armaty między oczy - w gratisie masz foch i śmiertelną obrazę na wieczną wieczystość. No ale to Twoje życie, Ty zdecydujesz co dalej.
Bez względu na decyzję życzę powodzenia!
3
0