Cześć wszystkim,

Mam nadzieję, że uzyskam jakiś wgląd, jestem zwykłym fanem NBA i lubię dużo oglądać, ale nie znam zbyt dobrze zasad.

Pytanie brzmi: jaki może być najgorszy możliwy faul w najgorszym możliwym momencie? Na przykład, co byłoby kataklizmem?

Ja i moi przyjaciele wymyśliliśmy to:

Warriors u siebie kontra Celtics NBA Finals mecz 7. Warriors prowadzą 7 punktami na 3 sekundy przed końcem.

Gra musi się skończyć, prawda? Nie.

Po szybkiej przerwie Brown dostaje piłkę, próbuje rzucić za 3 punkty, kiedy zostaje uderzony w tył głowy przez gracza Warriors.

Więc próba 3-punktowa + rażące 2. Poza tym przed nim nie było nikogo, więc dodaj faul na drodze.

Atak za 3 punkty: 3 rzuty wolne Flagrant 2: 2 rzuty wolne Oczyszczenie toru: 2 rzuty wolne

Celtics dostają piłkę po tym, jak ORAZ faulujący zostaje wyrzucony z gry 7 u siebie. Celtics zdobywają 7 punktów, odzyskują piłkę i wygrywają finały NBA.

Czy jest to możliwe przy obecnych przepisach? Czy jest też inna kombinacja faulów, która mogłaby wywołać taki punktowy zamach? Co może być gorszego niż to?

Dzięki,