Dziewczyny, pomóżcie.
Zaczynam wprowadzać mojemy synkowi pokarmy stałe i na początek zaczęłam zagęszczać mu mleko na noc kaszką. Pije bardzo chętnie, smakuje mu bardzo, tylko mam problem ze smoczkiem. Używamy butelek i smoczków Tommee Tippee. Teraz mamy smoczek ze średnim przepływem 3 m + ale Maciuś po wypiciu połowy butli zagęszczonego mleka ( 7 miarek mleka + 2 miarki kaszki) nie ma już siły ssać. Kupiłam dziś smoczek o zmiennym przepływie i jest trochę lepiej ale i tak zostaje z 20-30 ml mleka (zawsze szła cała buta - 240ml - jak zje mniej to budzi się nad ranem, a tak śpi do 7.30- 8.30), z kolei smoczek do kaszki ma za duży przepływ i maluch się krztusi.
Czy znacie jakiś smoczek który by się sprawdził?

Zostaw ten wieloprzepływowy. Kolejny do kaszki z TT to jest z takim otworkiem i dla takiego malucha za duży. A z drugiej strony maluch wypija tyle ile mu trzeba. Kaszka jest gęstsza, bardziej sycąca i nie ma co się dziwić że zje mniej. Ty np zjesc miskę zupy, ale miski ziemniaków byś nie zjadła. :P

A z tym, że się budzi to niekoniecznie od mleka. Skoro zostawia 20 ml, a wypija kaszkę bardziej sycącą niż mleko to raczej nie budzi się z powodu za malej ilości zjedzonej kaszki przed snem. Dziecko je tyle ile potrzebuje. Z tych smoczków wieloprzepływowych nawet kaszka lepiej płynie niż mleko ze smoczka 3+. A porcja 240 ml wydaje mi się bardzo duża. Ile maluch ma? Moja ma 6 mc i nie wypija 240 ml. Z 3 razy wypiła 220 a tak to po 180 ml.

używaliśmy smoczków Avent trójprzepływowych :] mleko zagęszczane kleikiem ryżowym + owoce ze słoiczka :]

Ja też używałam TT ale te z nacięciem krzyżykowym czyli mniejszym niż te specjalne do kaszki, ale ja dodawałam max 3-4 łyżeczki kaszki więc większy otwór nie był potrzebny,gęściejszą kaszke podawałam łyżeczką.

Mój mały je z takiego http://www.skapiec.pl/site/cat/2655/comp/3627403 aż miło

Dziękuję za odpowiedzi.
Mój synek dziś końzy 4 miesiące, już od dłuższego czasu je 4x240 ml,po mniejszych dawkach był płacz, że mało.
Waży 7600 gr (dodam, że jest wcześniakiem z 36 tg - ale nikt mi nie wierzy póki nie zobaczy wypisu ze szpitala :) ). Zostanę na razie przy tych zmiennoprzepywowych z TT, wczoraj zjadł na kolację 220 ml mleka z 2 miarkami kaszki i grzecznie spał do 8 rano. Może spróbuję jeszcze tych z aventu trójprzepływowych do trochę bardziej gęstego posiłku.