Witajcie jestem w ciaży i zastanawiam się jakie witaminy kupic. W poprzedniej brałam Elevit ale sa strasznie drogie.
I czy bierzeie, brałyscie dodatkowo Wit. D?

prenatal duo ;)

femibion natal

poza kwasem foliowym to żadnych - jadłam warzywa i owoce :P
a po sztucznych witaminach dzieci większe się rodzą - podobno, dziękuję bardzo gdyby mój miał sie jeszcze większy urodzić :P

Jeśli mama się zdrowo odżywia to nie ma potzreby brać witamin chyba że naprawdę coś się dzieje np. hemoglobina idzie w dół to wtedy żelazo ;)

Słoneczko ma rację - nie ma potrzeby dodatkowej suplementacji jeżeli wyniki są w normie.

Ja tez przez 2 trymestry megamed optima, w trzecim nic nie lykam poza górą owocow :) w poprzedniej ciazy lykalam dzielnie cala ciaze witaminy I dzieciak mial 4500g wiec teraz odpuscilam :) a wyniczki wszystkie w normie I cora mniejsza poki co.

dużo warzyw i owoców oraz vitaminer pregna, a potem doppelhertz.

O tym czy brać witaminy decyduje lekarz prowadzący, może nie będą potrzebne, ale na pewno warto dha
Jak beda potrzebne wit to jakieś niedrogie np falvit mama. Szkoda pieniędzy na drogie preparaty.

Ja biorę femibion Natal 2 plus z dha, jest tam też wit d. W poprzedniej ciąży też je brałam a córka ważyła 2910 po porodzie.

Dokładnie falvit mama wystarczy,ja brałam bo nie miałam jakiegoś super apetytu,pierwszy trymestr musiałąm sie zmuszać żeby zjeść cokolwiek,a pózniej normalnie,bez żadnych zachcianek,więc nie chciałam żeby małemu coś zabrakło.A i miałam niską hemoglobinę więc dodatkowo żelazo łykałam.

Tez biorę femibion Natal 2 plus z dha

ja zdecydowałam się na prenatal clasic, porównałam skład z falvit mama i ten drugi wypadł gorzej - tzn wszystkiego miał mniejszą dawkę.

Lekarz polecał mi te same wit co autorce ale z powodu ceny wolalałam prenatal.

W ciąży anemii nie miałam ale ciężko powiedzieć czy to zasługa witamin, diety, genów czy plam na słońcu:)

ja brałam prenatal :) słoneczko ma rację, że jak ktoś się odpowiednio odżywia to dodatkowe witaminy nie potrzebne :) Ja jednak wiem, że tych owoców i warzyw nie jadłam wystarczająco szczególnie że praktycznie cała moja ciąża wypadła w sezonie kiedy prawdziwych owoców i warzyw brak :)

W pierwszej ciąży brałam falvit mama, synek ważył 4290g. W drugiej ciąży stwierdziłam, że nie chcę rodzic kolejnego kolosa i nie brałam witamin, jedynie żelazo z kwasem foliowym jak mi spadła hemoglobina. drugi synek ważył 3610g ;)

ja nie jestem pewna czy witaminy mają wpływa na masę dziecka, kumpela brała całą ciążę a urodziła synka 2900 g prawie 2 tygodnie po terminie :)

Pewnie u każdego jest inaczej, może witaminy brane w przypadku faktycznej konieczności i sporych niedoborów nie spowodują wysokiej masy urodzeniowej, a w innym wypadku już tak.

no nasz synek miał ponad 4 kg ale nie przypuszczałam, że to od witamin :) no ale może coś w tym jest :)

Mi w zadnej ciazy lekarz nie kazał brac witamin, wyniki zawsze miałam ok i każdy z nich (przewinęło się przez moje ciąże trzech lekarzy prowadzących) twierdził, że nie ma sensu faszerować się witaminami skoro wszystko jest na dobrym poziomie.

mi lekarz polecał ladee vit, brałam całą ciążę a synek miał 2500 ;)

Mi lekarz polecił prenatal classic lub elevit,sama mam zdecydowac,ale nie wiem ktore z nich wybrac.

biorę DHA mama, w poprzedniej ciąży też brałam witamity, elevit, i synek urodził się z wagą równą 3kg,więc żaden kolos...

Kupiłam Prenatal classic.

podczas ciązy brałam maa dha premiuem +, w zasadzie jak na taką zawartość w jednnym produkcie to płaciłam za nie niewielkie pieniądze. A one skład mają naprawdę zacny bo i oleje dha i witamina D3, i magnez i jod i kwas foliowy. A przy tym potwierdzam ich skuteczność bo miałam niedobór kwasu foliowego a po ich stosowaniu faktycznie wyniki mi się poprawiły.