Dziewczyny, poddajcie mi prosze jakies pomysly na konkursy weselne. Nie chodzi mi o to, ze jestem jakas paniusia, ktora nosi wysoko nos, po prostu zle sie czuje w klimatach typu panna mloda przemieszcza jajko przez nogawki pana mlodego, przebijanie balonika itd. Nie chce nikogo obrazic, po prostu takie sa moje odczucia. Podajcie mi, bardzo Was prosze, jakies pomysly na neutralne konkursy. Ale zabawne :) z gory dziekuje

Potrzebujesz kilka (3-5 butelek, zależy ilu masz gości) alkoholu (najlepiej nie wódy i nie najtańszego wina) i lekką plastikową obręcz takiej średnicy żeby dało się ja zarzucić na butelkę. Ustawiasz butelki na parkiecie, ustalasz linię rzutu i kolejne osoby starają się zarzucić kółko na butelkę. Ten komu się to uda zgarnia flaszkę jako nagrodę i odchodzi z gry. Zabawa trwa do czasu aż wszystkie butelki zostaną rozdane.

http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/zabawy_slubne.html moze z tego cos wybierzesz :)

WSZYSTKIE KONKURSY NA WESELU TO JEDEN WIELKI OBCIACH.

Koko zaraz cie panny naskocza....ze masz brak szacunku do gosci ktorzy chca i lubia konkursy i sie obraza i beda zle moowic o weselu ..... juz sie nasluchalam na innym watku...nawet ze jestem sweet sixteen bo chce zrobic wesele takie jka mi sie podoba-bez konkursow...ale popieram cie ;)

Emenems przydałaby się umiejętność czytania ze zrozumieniem... koleżanka najechała na Ciebie nie dlatego, że nie chcesz robić konkursów, ale dlatego że piszesz że wesele jest dla Ciebie a nie dla gości i wszyscy mają wokół Ciebie skakać...

Koko co dla ciebie jest obciachem,dla innych nie!

Co złego widzisz w konkursach,umiejętnie poprowadzone konkuursy,ze smakiem dają fajną zabawę.
Co lepiej,żeby goscie przy stole siedzieli i chlali,tak?

Nie musisz brać w nich udziału,ale nie krytykuj innych.
Takich gości jak Ty własnie powinno się unikać na weselu,ludzie typu:
"ja nie lubię.."..."to obciach"""..."nie,bo nie""-to najgorszy typ gości!

Pszczoua zgadzam się!

Niedługo Jakubek straci pracę, bo on tylko na konkursach jedzie;p

"Koko co dla ciebie jest obciachem,dla innych nie!"
Jakbym słyszał mojego sąsiada - umarł z powodu przedawkowania alkoholu.

no jezeli tak, zwracam honor-konkursow dalej nie lubie

Ja też nie lubię. Z "atrakcji" muszą wystarczyć pierwszy taniec i tort. Nawet oczepin nie zamierzam robić. Wesele to uroczystość rodzinna, chodzi o to żeby się spotkać, porozmawiać, trochę potańczyć i tyle.
To nie wiejski festyn z nagrodami, albo dyskoteka.

Hehe, podziwiam wasz stosunek do gości: "...z atrakcji muszą wystarczyć..." A co jak jednak nie wystarczą? lol:) Nie dziwcie sie że tak mówię bo byłam kiedyś też na weselu gdzie młodzi nie chcieli konkursów. Mieli wykwintne wesele w dobrej restauracji, przy rockowej kapeli. I powiem wam, że to był totalny niewypał. Teraz tego żałują, bo nikt z gości sie dobrze nie bawił, dla wszystkich to było najgorsze wesele, bo ani zjeść dobrze, ani się wyszaleć na parkiecie. Nie chciałabym żeby ludzie tak wspominali moje wesele, bo i ja wtedy nie wspominałabym go dobrze:)

nnt Emenems dziękuję za zwrócenie mi honoru. aczkolwiek nie czułam się urażona. jak można czuć się urażonym słowami osoby, która czegoś nie zrozumiała? powtórzę swoją wypowiedź:
"zachowujesz się jak nastolatka.

po pierwsze:
przez takie osoby jak Ty jest bałagan na forum. jest taka opcja jak: szukaj. nie musisz za każdym razem gdy masz jakiś "poważny problem" zakładać nowego wątku.

po drugie:
Twoje wątki są bez sensu. zakładasz wątki z pytaniem. ludzie grzecznie odpowiadają Ci na nie, przedstawiają swoje podejście do sprawy. Ty natomiast odpisujesz im że to co myślą jest bez sensu, że to tylko Ty masz rację.

jeżeli tak podchodzisz do wypowiedzi innych zakładaj wątki: "co uważacie na ten temat? ja przekonam Was do swojego zdania"

bez kitu. Twoje wypowiedzi nie brzmią jak wypowiedzi 30- latki"

wypowiedź na temat:

proponuję na temat konkursów porozmawiać z zespołem. przedstawi Ci listę zabaw, konkursów a Ty sama wybierz to co jest dla Twoich gości. Jeżeli masz samych poważnych gości to nie wybierzesz chyba "macania po kolanie". Jeżeli masz większość młodych osób- samotnych- możesz wybrać zabawy integracyjne. a nóż może powstanie jakaś nowa para.

wszystko zależy od miejsca, gości itp.

są dwa rodzaje wesel: wiejskie i eleganckie. każdy wybiera takie jak chce, ale wesele jest dla Waszych gości.

Bez sensu jest zmuszać rodzinę ze wsi i małych miasteczek do eleganckiej kolacji przy świecach z szczegółowym scenariuszem.
I na odwrót rodzinę profesorów, mieszczuchów zmuszać do wiejskiej potańcówy.

I bez sensu jest na forum zadawać pytania: co jest dla moich gości najlepsze. I bez sensu jest droga Emenems wszystkim na siłę wciskać swoje zdanie i gust, mówiąc: tak jak ja będę miała jest najlepiej. Ale cóż ja młodsza od Ciebie dziewczyna, mieszkajaca w Polsce mogę wiedzieć? Przecież masz 30 lat, mieszkasz w Anglii, najlepiej wiesz jakie nazwisko miec po ślubie, jakie zabawy mieć na weselu, w jakim wieku brać ślub. Ogólnie taka skarbnica wiedzy z Ciebie... Dziekuję że jesteś...

Nie mieszkam w Anglii moja droga, jak sprawdzisz moje IP to bedziesz wiedziala.

Po drugie, zalozylam dwa watki, ktore uwazasz za bezsensowne, jeden o fryzurach, gdzie przy okazji dziekuje dziewczynom, bo wybralam jedna z nich juz po probnej jestem, i czwarty, o pannach zza granicy, i nie widze tam nic kontrowersyjnego.

Takze nie zakladam watkow codziennie, zalozylam dwa ktore Ci nie odpowiadaja, o nazwisku po mezu i o dzieciach na weselu pewnie-jezeli chodzi o inne moje wypowiedzi to wypowaidam sie jak kazda osoba na forum, odnosnie kogos watku-wiec chyba slowa o "jest taka opcja szukaj" to chyba nie do mnie....

A nei widze co zlego jest w watku o fryzurach oraz o zagranicznych pannach mlodych (sa czerwoce, sa majowe, sa z redy i inne to dlaczego z zza granicy musza byc gorsze??)

grzecznie zworcilam ci honor bo nei zrozumialam cie jak powiedzialas-i tez nei widze powodu komentowania-jak to sie moowi, chcialam byc grzeczna-wyszlo jak zawsze.

A czemu nei czepiasz sie innych jak wyrazaja swoje opinie? rozumiem, musisz sobie kogos znalezc do kogo sie czepiasz. moge byc ja. i bede sie wypowiadac i pisac co mysle, a moj wiek ci nic do tego. Widac raczej twoj, bo to czy mam takie zdanie czy inne, czy spie z misiem czy nie-nie swiadczy o moim wieku tylko o to kim jestem, i tyle.

I nie moowie ze bede miala najlepiej, owszem, najlepiej dla mnie. Jak tak bardzo cie drazni, ze chce zrobic wesele takie jak mi sie podoba, bo tobie placi za to mamusia z tatusiem i musisz sie dopasowac to przykro mi- bo chyba tak jest.

I otóż to Milani:)
ale też nie o to chodzi by przekonywać się na siłe,że konkursy są ble,albo że są super.

Wesele robi się dla gości,przewaznie kazda z Was zna mniejwięcej swoich gości i powinna wiedzieć co to za ludzie i czy podejdą im konkursy,czy tez nie.
Na weselu ma być zabawa,a konkursy to zabawa.

Zgadzam się że, to zależy od gości. Akurat moi nie są typem konkursowym, jak również nie specjalnie lubią tańczyć. Będą zadowoleni, że mogą posiedzieć i pogadać. Będzie też sporo obcokrajowców dla których konkursy to całkiem dziwowisko,
więc żadnych przaśnych atrakcji nie przewiduję.

Jeśli lubicie przepychać jajko przez nogawkę spodni i przepychajcie.

powiedz mi Agatka czemu niektorzy az tak mnei atakuja ze napisalam praktycznie to samo co ty...ze nie lubie i nie przewiduje, chociaz biore pod uwage okoliczonosc ze ktos bedzie chcial-to bedzie mial. Tylko wyrazilam swoje zdanie to dostalam wywód jaka neidojrzala jestem....

a tka pozatym, to jest kolejny watek o konkursach, ktory nie ja zalozylam, wiec czepiaj sie innych osob ktore powielaja watki

spoko one jak się już raz czepną to co byś nie napisała pod swoim nickiem już będzie "beee":)

Krejzi...po prostu BRIDEZILLAS :D

Jeśli ktoś uważa ze konkursy to żenada to ma do tego prawo.Najczęsciej na weselach są tak żenujące zabawy ze az przykro patrzeć.Każdy zna swoja rodzinę i sam decyduje jaki poziom konkursów bedzie odpowiedni.Zabawa może być zabawą ale nie żenującymi sytuacjami do których przymusza sie ludzi ( i nie mówcie ze sie nie przymusza bo tak jest) Ja nie widzę nic zabawnego gdy panowie trzymaja rózne przedmioty w kroku ( w tym parówkę) i panna młoda musi kazdego obmacac aby trafic na pana młodego.Jesli to kogos bawi to OK ale przyjmijcie do wiadomosci ze sa ludzie dla których to nie jest nic śmiesznego.Może to zalezy od kultury danego człowieka? A wesele jest moze i dla gosci ale to nie oni sa punktem głownym w tym dniu.No i skąd w Was przekonanie ze goscie własnie oczekuja tego typu zabaw?

znów piszesz brednie wyssane z palca. nie wiem skąd wzięłaś informacje o tym, że się do kogoś dostosowuję. być może znowu czegoś nie zrozumiałaś :)

zatem abyś nie musiała już wymyślać kolejnych kłamstw lub gorzej- ruszyć głową aby zrozumieć co do Ciebie napisałam, pozostaw już to bez komentarza. ewentualnie napisz coś mądrego i zgodnego z rzeczywistością. pozdrawiam.

Przecież nie trzeba się bawić w jakieś obmacywanki... Dla mnie to też jest niesmaczne... Ale jest tyle innych propozycji bardziej na poziomie, nie trzeba wkładać wszystkiego do jednego wora...

To był przykład jednej z zabaw dla gości...to może był ktos na weselu gdzie były zabawy do których kazdy chetnie sie przyłaczy? bo jak na razie to jest lanie wody i zero przykładów...jesli ktos uwaza ze zabawy sa potrzebne i goscie mają frajde to moze niech poda przykłady...moze są takie zabawy które oglada sie bez zazenowania...

No właśnie widać,że Wy znacie tylko takie konkursy,typu obmacywanki itd.a to już Wasz problem.
Nie na kazdym weselu są takie konkursy,powiem więcej na żadnym z wesel na których byłam nie było głupich konkursów typu jakies tam parówki,czy faceci mieli cos w krokach,były konkursy zabawne i nikogo na pewno nie obrazały.

Kareta moim zdaniem jest nieobciachowym konkursem, zależy jak sie ja poprowadzi, bez chlania do upadłego jest super.

Łapanie butów pary młodej i wykupowanie ich za piosenkę - wspomnienia do dziś:)

Kto szybciej przyniesie przedmiot podyktowany przez prowadzącego, np. łyżkę, papier toaletowy, coś fioletowego, męską skarpetkę lub pasek kamerzysty... Wszystko zależy co dla kogo i w jaki sposób prowadzone.

Jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Ja uważam, że zabawy potrzebne są tylko orkiestrze która prezentuje zwykle żałosny poziom muzyczny, więc zabawami odwraca uwagę gości od swojego tragicznego występu. Obserwując moją rodzinę na weselach zauważyłam, że kiedy zapowiadana jest zabawa wszyscy idą na papierosa, do toalety albo na spacerek. Mało tego, sama tak robię.
No bo co tu dużo mówić. Zabawy są przeważnie wulgarne, nieśmieszne i ogólnie do bani. Oczywiście wszystko zależy od tego z jakiego środowiska się wywodzimy. Zapewne prości ludzie, słabo wykształceni i nieobyci będą chętniej występowali w konkursie typu ssanie parówki niż tacy którzy mają szersze horyzonty,
Ponieważ to forum prezentuje cały przekrój społeczny, na pewno zostanę teraz zakrzyczana prze te osoby które są że tak powiem
"najmniej skomplikowane" bo jest ich najwięcej.

Kolejna "lepsza, bardziej wykształcona, o szerszych horyzontach". Szkoda, że owa "bardziej skomplikowana" osoba nie potrafi czytać ze zrozumieniem i nie wie kiedy wstawia sie przecinki. Autorka wątku zadaje pytanie: "jakie konkursy" a nie "co sądzą osoby wykształcone nt konkursów". Powodzenia na imprezie wśród "lepszego środowiska".

ty masz chyba jajis kompleks dziewczyno-przez obrazanie innych lepiej sie czujesz

Emenems jakaś Ty bystra! W końcu odkryłaś jaki mam problem, dzięki temu pójdę do lekarza, albo lepiej! Założę wątek: "mam kompleksy, proszę o pomoc koleżanek z górnej półki". te zwykłe dziewczyny z gorszego środowiska, które będą miały konkursy nie będą w stanie mi pomóc.

Czasami dzielę przez dwa wszystkie "perełki". Można wtedy zauważyć wszystkie głupoty...

drogie forumowiczki, bardzo Wam dziekuje, balam sie, ze zostane "objechana", a dostalam sporo przydatnych linkow. Bardzo Wam dziekuje i pozdrawiam :)

madzia serio brzmisz jakbyś chciała na forum dać ujście swoim frustracjom

Dziewczyny, nie kloccie sie ;) kazdy ma inne zdanie :) i to nasze swiete prawo :) pozdrawiam :)

Agatko .....................kocham Cię !
............za to

Głupiście , Madzia , głupiście..........

No , o to chodzi ! (min 5 znakow)

Do dziś pamiętam :
"nie ustępuj głupiemu , pamiętaj mój synu , bo świat się wówczas stanie rajem dla kretynów"

Widocznie z tego wesela nic nie pamiętasz i niczego nie zrozumiałaś.

musze cos dopisac od siebie.jestem prowadzacym wesela i fakt konkursy to dla niektorych piorytet nie wiem czemu?w rozmowie przed weselem pada pytanie jakie konkursy pan prowadzi.drodzy weselnicy czemu skupiacie sie na 2-3 zabawach i traktujecie je tak jak by mialy zawazyc na calym weselu.prawie wszystkie konkursy zabawy czy inne atrakcje czasami psuja klimat całej oprawy muzycznej ktory sie tworzy od samego poczatku imp.lepiej zrezygnowac na korzysc zabawy dla gosci i nie przerywac tanców tekstem A teraz zapraszam do konkursu i czekam na chetnych!A wtedy goscie sie rozchodza bo wola obserwowac i smiac sie z kogos,albo ida na papierosa lub do WC.

osobiście jestem przeciwna konkursom na weselu, szczególnie tym,które z weselem i parą młodą mają niewiele wspólnego. byłam na weselu, na którym był konkurs o serialach albo uczestnicy musieli na czas zjesc banana czy bułkę tartą...nie widze w tym nic fjnego...toteż nie dziwie sie, że na weselach na których byłam chętnych do brania udziału w konkursach było niewielu, wręcz trzeba ich było szukać...na moim weselu planuje jedynie "zabawy" związane z parą młodą;wiadomo oczepiny, taniec za kase-zbieranie doa welonu, zgodność odpowiedzi młodych pokazywana za pomocą trzymanych w dłoni butow czy przebijanie balonów z karteczkami w środku i czytanie ich na głos.zabawy typu poznanie pana mlodego po nosie, jedzenie czegokolwiek na czas czy bieganie z czyms po sali nie wchodzi w gre...na moim weselu goscie mają jeść, pić, tańczyć i śpiewać...ale oczywiście wszystko jest sprawą indywidualną;rzecz gustu...pozdrawiam

Wiem że to stary wątek ale nie mam jeszcze konkursów na swoje Wesele - zrobiłam jak zawsze dziewczyny mówią: "najpierw skorzystaj z "szukaj" a potem dopiero zakładaj osobny wątek" .... I co?? !! Żadnych zabaw podanych tu nie ma, żadnych konkretów - tylko czy konkursy są obciachowe czy nie ... masakra

up :)

Ja się tu normalnie nie wypowiadam, ale może coś podpowiem.

W ogóle nie rozumiem, dlaczego "zlecać" poprowadzenie konkursów zespołowi, DJowi.

Konkursy wychodzą i są nieobciachowe, gdy poprowadzi je np. grupa znajomych. Najlepiej nawet nie konkursy, ale jakieś występy, zrobienie scenki, zaśpiewania czegoś, układ taneczny i nauczenie go grupy gości (tu już trzeba wykorzystać talenty, umówić się, ruszyć głową, zachęcić swoich gości wcześniej). Albo jeśli wspólna zabawa, np. rozdanie gościom kartek z prośbą o napisanie np. jakiegoś wspomnienia związanego z Młodą Parą, stworzenie z tego zbioru anegdot i potem odczytanie. Albo przygotowanie płótna i sztalugi i stworzenie wspólne obrazu ze zdjęcia (np. osoba ma do odwzorowania na płótnie jakiś kawałek, np. 1/20 zdjęcia).

Takie wesela się pamięta, że było coś specjalnego.

Tego typu zabawy i atrakcje, moim zdaniem, sprawdzają się, są wpasowane w klimat. I angażują gości, a nie tylko stawiają w roli odbiorcy standardowych konkursów, przed którymi wszyscy uciekają do ogrodu lub wc.