Jarek Debeściak
Po 8 latach znowu podjęłam próbę walki o prawo jazdy. Wrzuciłam pytanie na fb o polecenie dobrego i cierpliwego instruktora. Jednogłośnie zwyciężył pan z innej szkoły jazdy. Jako że byłam zaślepiona opiniami i sugestiami wielu ludzi, starałam się bagatelizować jego dziwne zachowania. Jednak miarka się przebrała i poszukałam innego instruktora. Znalazłam lepszego, jednak nie miał za bardzo czasu, na którym mi z kolei zależało. Wtedy to natrafiłam w internecie na filmy z trasami egzaminacyjnymi w Gdyni, które zaczęłam namiętnie oglądać. Były dla mnie bardzo merytoryczne i fajnie komentowane, dlatego też zadzwoniłam do Euromoto i umówiłam się z Jarkiem na jazdy, mimo że miał mało czasu. I to się okazał strzał w 10! Wychwycił u mnie wszystkie sprawy do poprawki, tłumaczył różne rzeczy aż do skutku, starał się mnie cały czas rozluźnić, bo byłam bardzo spięta podczas jazdy. Kładł nacisk na wyczucie samochodu, panowanie nad nim, co z kolei przełożyło się na mniejszy stres i brak paniki przed skrzyżowaniami. Reasumując uczył, jak poczuć samochód i jazdę, żeby była naprawdę przyjemna. Dodatkowo zapewniał świetne towarzystwo, którego po zdanym egzaminie z pewnością będzie mi brakowało :D