Witajcie! Ja zaczęłam kurs na prawo jazdy ponieważ "przecież wszyscy mają prawo jazdy"... Dlatego też wykłady były dla mnie trochę nudnym przymusem i nie za bardzo miałam werwę do tego wszystkiego. JEDNAK jak zaczęłam jazdy z JARKIEM, polubiłam jeździć i muszę powiedzieć, że dzięki Jarkowi lubię jeździć samochodem i już nie mogę się doczekać, aż odbiorę swój dokument! Jego cierpliwość, elokwencja i przyjazny stosunek pozwolił mi czuć się swobodnie za kierownicą i nawet w pewien sposób zrelaksować. Jedyny MINUS zdania egzaminu, to to że już sobie nie pojeżdżę z Jarkiem... ech ;) Pozdrawiam!