Tylko w ten sposób można nazwać TP SA. oraz ich salon we Wrzeszczu ... i z całym szacunkiem, ale pani Bożena także jest tam wielką pomyłką! Dało się u niej zauważyć profesjonalną ale tylko i wyłącznie przy kliencie, który podpisywał umowę. Jeżeli przychodzi się zrezygnować z usług tej bandyckiej firmy i oddać im ten cały plastikowy szajs to niestety jest się potraktowanym obcesowo. Pani nie miła, arogancka i na tyle bezczelna aby wykonywać w mojej obecności telefony prywatne. Zbliżając się do biurka usłyszałam, że mam poczekać ale nie przy biurku gdyż pani cytuję "denerwuje się jak jej ktoś siedzi przy biurku". To może pora zmienić pracę? Co do oferty TP to jest ona jeszcze bardziej śmieszna niż obsługa w tym salonie. Zaproponowano mi internet za 44 zł (1MB) ... u konkurencji za 6 zł więcej mam o 24 MB więcej :]. Próbowano mnie przekonać rzekomą "jakością". Tylko nie wiem czego. Chyba tego plastikowego g. zwanego liveboxem, które jak się zepsuje to żeby dowiedzieć co się stało, muszę wisieć wręcz na telefonie przez dwie godziny i błagać wręcz o jakąkolwiek pomoc. Nie dziękuję! Najgorsza firma w Polsce i najgorszy salon w Gdańsku!