Jedne wielkie nie porozumienie.
Masakra bez trzymanki, szkoda mówić, byłem i nie polecam tego klubu, nie dość że mały klub, to jeszcze drogi. Jak klient jest już pijany na tyle, że już nie jest czujny to nie wydają reszty, oczywiście nie zawszę. Mnie to nie dotyczy, ale zauważyłem jak traktuje się innych. Całe szczęście, że się nie upijam i kontroluję sytuację. Podzielam zdanie innych, że to klub "nie porozumienie". Więcej wpuszczajcie dresiarzy może będzie ciekawiej. Nie jest tam z pewnością bezpiecznie. Niech ochrona weźmie się wreszcie za selekcję. Na to powinien zwrócić uwagę przede wszystkim właściciel lokalu, a nie liczyć tylko na kasę. Drinki drogie jak w czterogwiazdkowym hotelu i jeszcze za wejście się płaci. GRATULUJĘ, TAK TRZYMAĆ!!! Powiem jedno muzyka jest ok, gratulację dla DJ-a