Moja córka chodzi do żłobka już półtora roku nie ma jeszcze dwóch lat , a chodzi bez pieluchy i woła sikusiu i ... Jak była "mała" starszaki podawały jej klocki miśki itp. teraz gdy jest coraz starsza sama podaje maluchom różne zabawki. Widzę , że jest nad wyraz rozwinięta intelektualnie w porównaniu z jej rówieśnikami np. sąsiadami czy dziećmi znajomych. Uważam , że Panie w żłobku wspaniale się wywiązują ze swoich obowiązków i widać , że praca z dziećmi to dla nich przyjemność.