Uważam, że idąc do sklepu kupuję sprzedawcy skarpetki i urlop. Kupując szerokie ubezpieczenie, kupiłem Piotrowi Adamkiewiczowi z tej multiagencji obiad, kilka dni wczasów, albo oponę do auta. Nie żałuję. Odpowiedział na każde pytanie, sprawnie pokazał odpowiednie zapisy OWU, nie ściemniał, sugerował, przestrzegał. I co najważniejsze, nie podważał wątpliwości, a starał się dać odpowiedź na każdą z nich. Ścierpiał każdą moją upierdliwość.
Jeżeli ktoś ma równie wysokie wymagania, to z pełnym przekonaniem namawiam.