Joanna - opinia
Bardzo lubię chodzić do Coco ze względu na dużo wolnego miejsca, przestrzeń, swobodne ustawienie stolików, nienachalną muzykę (b. ważne), wygodne miejsca do siedzenia i ogólnie miłą atmosferę. Proponowałabym jednak zwrócić uwagę właścicieli na jakość serwowanych potraw. Jadłam kurczaka zapiekanego z warzywami w sosie curry, który był nim niestety tylko z nazwy. Był to makaron wymieszany w warzywami z mrożonki, niewieilką ilością sosu i podgrzany (SŁABO!) w piekarniku lub mikrofali. Przydałoby się rzeczywiście zapiec go w piekarniku w sosie beszamelowym z dodatkiem curry i solidną porcją żółtego sera na wierzchu. Myślę, że poprawiłoby to smak potrawy diametralnie. I jej temperature też. Koleżanka też narzekała na swoje zraziki z kurczaka - mięso bardzo suche a cała potrawa ledwo ciepła. Za to deser (szarlotka z lodami) podany w bardzo przyjemnej dla oka aranżacji a smak - aż się miało ochotę oblizać talerz.
P.S. Czy jest jakaś szansa na zmianę wyglądu sufitu? Kratka w ciemnobrązowym kolorze, przez którą prześwitują kable pasuje raczej do supermarketu a nie do restauracji.
P.S. Czy jest jakaś szansa na zmianę wyglądu sufitu? Kratka w ciemnobrązowym kolorze, przez którą prześwitują kable pasuje raczej do supermarketu a nie do restauracji.