Justyna - opinia

Niestety nie mogę zgodzić się z wcześniejszymi opiniami. Pomieszczenie gdzie odbieraliśmy kota przesiąknięte dymem papierosowym. Hodowca przed zakupem sprawiał wrażenie osoby kompetentnej wręcz pozjadającej wszystkie rozumy jeśli chodzi o hodowle kotów natomiast po zakupie, kiedy pojawiły się problemy z kotem wręcz przeciwnie. Weterynarz stwierdził u kociaka koci katar, który najprawdopodobniej złapał w hodowli, ponieważ w domu nie miał kontaktu z innymi zwierzętami, a objawy pojawiły się zaraz po zabraniu z hodowli. Kupując kota w hodowli spodziewaliśmy się zdrowego zwierzaka, a spotkało nas przykre zaskoczenie.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 18

Zgadzam się w 100%
Facet to zwykły jarosław megaloman nie hodowca
Koty są przesiąknięte tak dymem że dwa tygodnie to za mało żeby zgubiły smród stęchlizny i papierosów, facet to zwykły rzeźnik bez sympatii do zwierząt tylko kasa i głodne opowieści. Osobą która chyba coś robi przy kotach to żona ale niestety przy tę...m tyranie nie zabiera głosu
nie polecam tego miejsca nikomu
są w trójmieście prawdziwi hodowcy z pasją i zamiłowaniem do zwierząt a nie wypychaniem kotków dla kasy
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 12