Już - opinia
Zajrzeliśmy wczoraj na spaghetti. Pełno ludzi, prawie wszystko zarezerwowane. Żona wzięła Arrabiata, ja z krewetkami. No i dostalismy makaron z tym samym zżelowanym słodko-pikantnym sosem. Ja miałem trochę koktailowych krewetek, żona trochę boczku i oliwek. Zwolnili kucharza? Do tego baaardzo młode wino za 7.50/lamka. byłem tam ostatni raz.