K. - opinia
Niemiła lekarka, nie wzbudza sympatii pacjenta, oschła, ze złym podejściem do ludzi (przynajmniej takie wrażenie można odnieść).
Trudno nawiązuje się jej kontakt z pacjentem, ma problemy z
formułowaniem pytań tzn. źle formułuje pytania- pacjent musi się kilkakrotnie dopytać o co właściwie chodzi, bo nie wie jak odpowiedzieć. Niestety samemu trzeba sie dopytywać co i jak dawkować i co właściwie człowiekowi dolega i kiedy powinno się poprawić.
Dodatkowa uwaga: Lekarka przez 5 minut szukała jednorazowych rekawiczek w szafce. Znalazla niestety tylko jedną, więc na drugą rękę założyła jakąś
wynalezioną grubszą rekawicę, która na jednorazowego użytku nie wyglądała. i takimi rękawicami posługiwała sie podczas badania.
Nie polecam okulisty i na pewno go już nie odwiedze.
Trudno nawiązuje się jej kontakt z pacjentem, ma problemy z
formułowaniem pytań tzn. źle formułuje pytania- pacjent musi się kilkakrotnie dopytać o co właściwie chodzi, bo nie wie jak odpowiedzieć. Niestety samemu trzeba sie dopytywać co i jak dawkować i co właściwie człowiekowi dolega i kiedy powinno się poprawić.
Dodatkowa uwaga: Lekarka przez 5 minut szukała jednorazowych rekawiczek w szafce. Znalazla niestety tylko jedną, więc na drugą rękę założyła jakąś
wynalezioną grubszą rekawicę, która na jednorazowego użytku nie wyglądała. i takimi rękawicami posługiwała sie podczas badania.
Nie polecam okulisty i na pewno go już nie odwiedze.